Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Henryk Szlufer
1
6,4/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie bądźcie moimi sędziami Jan Ordyński
6,4
Fajnie pamiętać o tym, że świat nie jest czarno- biały, a co za tym idzie warto wstrzymać się z wygłaszaniem opinii na jakiś temat, po poznaniu stanowisk obu stron. Ta książka stara się przybliżyć punkt widzenia posła Rakowskiego. Mój problem polegał na tym, iż jestem młodym człowiekiem, urodzonym w (szumnie nazwanej) odrodzonej Polsce, więc wiele osób wspomianych w książce jest mi zupełnie anonimowych (mimo załączonego słownika, z krótkimi opisami poszczególnych postaci),dlatego też niewiele z tej pozycji wyciągnąłem. Oceniam książkę przecietnie (nie moge stwierdzic, że jest zła ani dobra ze względu na powyższy problem),ale myślę że starszym czytelnik odnajdzie się w niej bez problemu.
Nie bądźcie moimi sędziami Jan Ordyński
6,4
Mam słabość do Rakowskiego, słabość porównywalną do niechęci jaką mają do niego inni. Broni się jednak MFR tym, że intelektualnie mało kto dorastał mu do pięt. Broni się moim zdaniem tym, że był idealistą, nie bał się u progu w samej końcówce swojego życia, rozmawiać na tematy z ludźmi, którzy nie stali po jego stronie. A jednak jakoś ich przekonał- nie do swoich racji, lub nie zawsze do swoich racji- ale do siebie.
Kiedyś przeczytałem pierwszy tom jego dziennika- i teraz wiem, że muszę wrócić do kolejnych części.
Jeszcze jedno- Rakowski niezwykłym uznaniem darzył intelektualnie (jak sądził) od siebie lepszych przyjaciół...jeśli byli od niego faktycznie lepsi...to jakie poziomy zostały przez nich osiągnięte?