Nie możesz być współczesny nie będąc europejski ("arabskość" znajduje się gdzieś poniżej trzustki).
Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Youssef Rakha
1
4,0/10
Pisze książki: publicystyka literacka, eseje
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,0/10średnia ocena książek autora
38 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Czasem myślę, że jesteśmy tu tylko po to, żeby odwiedzać umarłych i trzymać za rękę konających. Az sami się nimi staniemy.
1 osoba to lubiWilgotne pocałunki na linii demarkacyjnej, dzika sodomia pomiędzy zabójcą i jego wrogiem, w rytm wybuchów granatów. Penetrowanie odbytów w r...
Wilgotne pocałunki na linii demarkacyjnej, dzika sodomia pomiędzy zabójcą i jego wrogiem, w rytm wybuchów granatów. Penetrowanie odbytów w ruinach domów oraz prośbę o więcej araku i piosenkę w zburzonych barach. Przekonanie, że nikt na końcu nie zwycięża. Nawet ten, kto zabił więcej. Ani kto narzucił swoją władzę i kogo wspiera Syria, Chomeini czy Ameryka.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Bejrut jest gdzieś tam Youssef Rakha
4,0
"Bejrut jest gdzieś tam" to króciutki, bo liczący zaledwie sto trzydzieści sześć stron, reportaż z podróży egipskiego dziennikarza, Youssefa Rakha, do stolicy Libanu. Jaki był cel rzeczonej wędrówki? Nie wiem. Naprawdę. Publikacja składa się ze zlepków historii, sytuacji politycznej panującej w Libanie w latach 1975–2005 i niezbornych opisów napotkanych ludzi. Takie przedstawienie historii sprawia bardzo chaotyczne wrażenie, tym bardziej że autor nie trzyma się żadnej chronologii, tudzież określonego schematu. Przeskakuje z tematu na temat, trudno jest nadążyć za jego myślami i wyłapać sens o co w tym wszystkim chodzi. W jednym akapicie pisze o politycznych konotacjach wojny domowej w Libanie, by w drugim opisać, że w momencie pogrzebu Arafata... siedział na kiblu. Ale kogo to obchodzi? Tak samo jak jego seksualne podboje i fakt, że woli starsze kobiety. Za nic nie potrafiłam znaleźć sensu takiego pisania.
Całość na: http://wiedzma-czyta.blogspot.com/2015/01/youssef-rakha-bejrut-jest-gdzies-tam.html
Bejrut jest gdzieś tam Youssef Rakha
4,0
To nie jest prosta książka i wymaga skupienia podczas lektury. Autor opowiada o Libanie z perspektywy Egipcjanina i już samo to jest wyzwaniem. Bo my, Europejczycy, nie mamy pojęcia o zróżnicowaniu arabskiego świata, co więcej - najczęściej zupełnie nas nie obchodzą odcienie i subtelne różnice. Wrzucamy wszystkich do jednego muzułmańskiego worka, po czym dajemy sobie prawo do jednoznacznej oceny. Tymczasem, ile państw arabskich tyle odmian w podejściu do życia, w polityce, a co najważniejsze - w konfliktach. Liban jest specyficznym miejscem na mapie świata, kraj, w którym mieszkają muzułmanie i chrześcijanie, sytuację dodatkowo utrudnia bliskość dość agresywnie nastawionego Izraela. Co ciekawe, osią konfliktu są stosunki między muzułmanami a chrześcijanami, co może być szokujące. Co więcej, bywa, że to chrześcijanie są agresorami, o czym oczywiście w Polsce się nie mówi... Ta książka pokazuje, że nic nie jest jednoznaczne i że warto pozbyć się uprzedzeń i stawiania łatwych sądów. Zwłaszcza kiedy tematem są kwestie tak złożone i skomplikowane. Bonusem w tej podróży przez Liban są nawiązania do kultury, nazwiska innych pisarzy, po których książki warto sięgnąć, ale też popularnych muzyków, tworzących tak odmienne melodie od tych, które można usłyszeć w Europie. Polecam.