Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krystyna Jabłońska
4
7,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Czarodziejski zielnik Krystyna Jabłońska
8,0
Jest to krótki przewodnik po roślinach uznawanych za magiczne. Czy słusznie czy nie? Okazuje się w poszczególnych rozdziałach.
Całość jest napisana zwięźle i rzeczowo: pochodzenie geograficzne roślin, trochę biologii (np. sposobu rozmnażania),a dalej po zbiór i lokalne wierzenia.
Polecam jako zbiór ciekawostek, do skorzystania w praktyce może być trudniej ze względu na niektóre "procedury" pozyskania np. rozdział o mandragorze :)...
W spisie treści znajdziemy rośliny takie jak:
dąb, jemioła, kwiat paproci, opieńka miodowa (tak, wiem, to grzybek),żeń-szeń, mandragora, pokrzyk, przestęp, dziewięćsił, lubczyk, rosiczka, storczyk, widłak, dziurawiec, róża.
Oktawia Krystyna Jabłońska
7,5
Żeromski szczęście w życiu miał...
Niedawno czytałam wspomnienia jego córki Moniki, w których czuć było niezwykłą tkliwość i uwielbienie dla ojca oraz niemalże cześć dla uczucia, jakie łączyło jej rodziców (tzn. Żeromskiego i Annę Zawadzką, matkę Moniki). Tutaj z kolei miłość Oktawii - książka Krystyny Jabłońskiej rzuca światło na Żeromskiego i jego uczucia z innej strony. Tytułowa Oktawia to żona Żeromskiego, kobieta piękna, nietuzinkowa, pierwowzór Madzi Brzeskiej z "Emancypantek" B. Prusa i "bank cech", z którego szczodrze czerpał Żeromski przy tworzeniu swoich bohaterek. To przede wszystkim kobieta, która dla miłości do męża poświęciła wiele? wszystko?
Książkę czytałam z przyjemnością. Ładny język, ciekawie snuta opowieść, w której w otoczeniu bohaterki często pojawiają się znane osoby, trochę historii Nałęczowa, różnic mentalnych między społeczeństwem polskim i szwajcarskim, realia ówczesnego życia (bochotnicki ksiądz, który odmawia pochowania syna Żeromskiego na poświęconej ziemi za „Dzieje grzechu” napisane przez ojca, powszechne używanie wpływów i znajomości do wypromowania autora, ogromne różnice w podejściu do zatrudniania kobiet i mężczyzn itp.). Autorka przybliżając czytelnikowi postać Oktawii skupiła się przede wszystkim na ideałach młodziutkiej Oktawii i uczuciu do Żeromskiego, które wypełniło całe jej życie. Nie sposób nie polubić takiej Oktawii, nie sposób nie współczuć jej, nie sposób nie wściekać się na system wychowania, który ze zdolnych, pełnych energii dziewcząt czynił ofiary. Patriotyzmu. I mężczyzn. W opowieści Jabłońskiej Żeromski nie daje się lubić. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że zupełnie inna mogłaby być opowieść snuta z perspektywy pisarza. Ale nie zmienia to faktu, że cieszę się na myśl, że dzisiejsi Żeromscy trafiają na zupełnie inne Oktawie:)