Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jamblich
2
7,5/10
Pisze książki: filozofia, etyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
30 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Żywoty Pitagorasa Porfiriusz z Tyru
7,5
Oryginał jest ciekawy, jest tam przysięga Pitagorejczyków — ten niepozorny tetraktys — który symbolizuje czworościan lub sympleks.
Trójca Święta, nos, antropocentryzm: jakże ludzki jest ten czworościan!
Ujeło mnie gdy rzeka pozdrowiła samego Pitagorasa. Dla mnie to wydarzyło się naprawdę a innej intepretacji nie jestem wstanie przyjąć! :)
Żywoty Pitagorasa Porfiriusz z Tyru
7,5
Zanim sięgnęłam do tekstów starożytnych, przeczytałam (idąc na łatwiznę) trzy prace dotyczące nurtu pitagorejskiego – wszystkie niezmiernie poprawne akademicko i jednocześnie ciężkostrawne dla postronnych. Bo jak wobec szacownego grona profesorskiego można pisać o kolejnych wcieleniach Pitagorasa, jego koneksjach z Apollinem (tym od muzyki, wróżb i uzdrawiania, który z muzą Kaliope miał syna Ofreusza),czasami tez z Hermesem (tym od liczb),albo o jego podróżach na tajemniczej strzale, o zdolnościach przepowiadania, o oczyszczaniu miast z zarazy, powstrzymywaniu wichur czy opowiadaniu ludziom o ich wcześniejszych wcieleniach? Bo to przecież nie mitologia, to ten sam Pitagoras o którym młodzież uczy się oswajając geometrię... Nic dziwnego, że o żywocie tego niezwykłego męża profilaktycznie wszystkie te opracowania milczą lub wspominają lakonicznie, gdzieś w przypisach.
Natomiast Porfiriusz, Jamblich i pewien Anonim nie musieli się wcale krępować, ograniczał ich jedynie dostęp do wiedzy, bo ta była pilnie strzeżona i przeznaczona jedynie dla jego uczniów, którzy „woleli umrzeć, niż wyjawić to, co zostało ustanowione przez Pitagorasa”. Dzięki skrupulatności starożytnych filozofów, oraz niemałej pracy jaką w tłumaczenie ze starożytnej greki włożyła Janina Gajda-Krynicka (pisma Porfiriusza i Anonima są pierwszymi przekładami na język nowożytny),możemy z przyjemnością zgłębiać zagadnienia „pitagoreizmu”, który na wieki pozostał wielką zagadką, do której wielu próbuje dotrzeć zbierając okruchy informacji.
Jak powiedział Zbigniew Herbert: „Płynie się zawsze do źródeł, pod prąd, z prądem płyną śmiecie.” Może w tym przypadku nie aż tak dosłownie, ale na pewno u źródeł jest ciekawiej.