Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jules Laforgue
4
7,7/10
Pisze książki: poezja, czasopisma
Urodzony: 16.08.1860Zmarły: 20.08.1887
Jules Laforgue (ur. 16 sierpnia 1860 w Montevideo, zm. 20 sierpnia 1887 w Paryżu) – francuski poeta, symbolista.
Rodzice Laforgue'a poznali się w Urugwaju, gdzie jego ojciec studiował, a następnie był nauczycielem i urzędnikiem bankowym. Jules był drugim z ich jedenaściorga dzieci. W 1866 rodzina przeniosła się do francuskiego Tarbes, rodzinnego miasta ojca Laforgue'a. Od 1867 Jules i jego starszy brat Émile wychowywali się u dalszej rodziny, gdyż matka wróciła samotnie do Urugwaju.
W 1869 ojciec Jules'a sprowadził rodzinę do Paryża. W 1877 przy kolejnym porodzie zmarła matka Laforgue'a, a on sam nie zdał egzaminów maturalnych; nigdy nie był dobrym uczniem. Niepowodzenie powtórzyło się za drugim i trzecim razem. Jednak w tym czasie zaczął czytać wielkich autorów francuskich i zwiedzać muzea Paryża.
W 1879 ojciec Jules'a zachorował i przeniósł się z powrotem do Tarbes, ale Jules pozostał w Paryżu. W tym roku opublikował w Tuluzie swój pierwszy poemat, a wydane wkrótce poezje zostały dostrzeżone przez krytyków. W 1880 zapoznał się z paryskimi kręgami literackimi i został protegowanym Paula Bourgeta, wydawcy czasopisma „La vie moderne”. Od 1881 do 1886 mieszkał w Berlinie, gdzie pracował jako nieformalny doradca kulturalny cesarzowej Augusty. W 1885 opublikował jedno ze swoich ważniejszych dzieł, L'Imitation de Notre-Dame la Lune.
W 1886 powrócił do Francji i poślubił angielską poetkę Leah Lee. W następnym roku oboje zmarli na gruźlicę.
Poezja Laforgue'a wywarła silny wpływ na wczesne utwory Thomasa Stearnsa Eliota i pośrednio na dwudziestowieczny klasycyzm.
Zbiory poetyckie
Les Complaintes (1885)
L'Imitation de Notre-Dame de la Lune (1886)
Le Concile féerique (1886)
Wiersze wydane pośmiertnie
Des Fleurs de bonne volonté (1890)
Derniers Vers de Laforgue (1890)
Le sanglot de la terre (1901)
Proza
Les Moralités légendaires (1887)
Inne
Berlin, la cour et la ville (1922)
Stéphane Vassiliew (1943)http://www.laforgue.org/
Rodzice Laforgue'a poznali się w Urugwaju, gdzie jego ojciec studiował, a następnie był nauczycielem i urzędnikiem bankowym. Jules był drugim z ich jedenaściorga dzieci. W 1866 rodzina przeniosła się do francuskiego Tarbes, rodzinnego miasta ojca Laforgue'a. Od 1867 Jules i jego starszy brat Émile wychowywali się u dalszej rodziny, gdyż matka wróciła samotnie do Urugwaju.
W 1869 ojciec Jules'a sprowadził rodzinę do Paryża. W 1877 przy kolejnym porodzie zmarła matka Laforgue'a, a on sam nie zdał egzaminów maturalnych; nigdy nie był dobrym uczniem. Niepowodzenie powtórzyło się za drugim i trzecim razem. Jednak w tym czasie zaczął czytać wielkich autorów francuskich i zwiedzać muzea Paryża.
W 1879 ojciec Jules'a zachorował i przeniósł się z powrotem do Tarbes, ale Jules pozostał w Paryżu. W tym roku opublikował w Tuluzie swój pierwszy poemat, a wydane wkrótce poezje zostały dostrzeżone przez krytyków. W 1880 zapoznał się z paryskimi kręgami literackimi i został protegowanym Paula Bourgeta, wydawcy czasopisma „La vie moderne”. Od 1881 do 1886 mieszkał w Berlinie, gdzie pracował jako nieformalny doradca kulturalny cesarzowej Augusty. W 1885 opublikował jedno ze swoich ważniejszych dzieł, L'Imitation de Notre-Dame la Lune.
W 1886 powrócił do Francji i poślubił angielską poetkę Leah Lee. W następnym roku oboje zmarli na gruźlicę.
Poezja Laforgue'a wywarła silny wpływ na wczesne utwory Thomasa Stearnsa Eliota i pośrednio na dwudziestowieczny klasycyzm.
Zbiory poetyckie
Les Complaintes (1885)
L'Imitation de Notre-Dame de la Lune (1886)
Le Concile féerique (1886)
Wiersze wydane pośmiertnie
Des Fleurs de bonne volonté (1890)
Derniers Vers de Laforgue (1890)
Le sanglot de la terre (1901)
Proza
Les Moralités légendaires (1887)
Inne
Berlin, la cour et la ville (1922)
Stéphane Vassiliew (1943)http://www.laforgue.org/
7,7/10średnia ocena książek autora
101 przeczytało książki autora
344 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rimbaud, Apollinaire i inni. Wybór przekładów Artur Międzyrzecki
7,7
o Arturze Międzyrzeckim usłyszałam podczas seminarium; w efekcie piszę pracę mgr o jego tłumaczeniach. ;) jestem pod wrażeniem tego, jak wiele wniósł do naszej kultury - on i jego żona - tłumacząc dzieła wybitnych światowych poetów! sama zajmuję się poezją amerykańską i francuską, a ta publikacja stanowi zbiór wspaniałych wierszy twórców z różnych bajek. o wierności i formie tłumaczeń można dyskutować, faktem jest jednak to, że Międzyrzeckiemu udało się przybliżyć Polakom wspaniałe dzieła i wizerunki.
niezwykle ciekawą częścią zbioru są glosy - eseje tłumacza na temat tłumaczonych przekładów, samego procesu tłumaczenia i jego miejsca w literaturze. warto się z tym zapoznać, by móc choć trochę zrozumieć trud pracy tłumacza. ;)
Symboliści francuscy (od Baudelaire'a do Valéry'ego) Charles Baudelaire
8,0
Książka doskonała dopracowaniem. Otwarcie treści głównej poprzez obszerny, wart przeczytania wstęp, poezje poszczególnych autorów rozpoczynające się niewielką notą dotyczącą twórczości każdego z nich, rozbudowane przypisy, zamieszczone w wygodnej dla czytelnika formie, pod wierszami, które to, nierzadko, posiadają przekład dwojga tłumaczy, a zdarza się, iż dodatkowo, zapisane są w języku ich powstania. Ubolewam, iż nie wszystkie książki wydawane są z tak ogromnym szacunkiem dla odbiorców.
Pensjonarki
Jedna miała piętnaście lat, druga szesnaście,
Obie spały na pensji w tej samej alkowie.
Wrześniowy ciężki zmierzch zapadł właśnie:
Wątłe, o modrych oczach, cerze poziomkowej.
Aby dogodzić sobie, już gotowe kłaść się,
Rozwiązały koszule, skąd woń ambry tchnęła-
Przeciągając się młodsza ciało w łuk wygięła.
Starsza całuje młodszą i piersi jej głaszcze.
Później pada do kolan jej, później, jak burza
Gwałtowna, w dzikiej żądzy usta swe zanurza
W jasnym złocie jej łona do mrocznego cienia.
A podczas tego delikatne palce
Dziecka już obliczają obiecane walce.
Uśmiecha się niewinnie do swego marzenia.
Paul Verlaine
Przełożył Mieczysław Jastrun