cytaty z książek autora "Lucy Maud Montgomery"
Jutro jest zawsze czyste, nieskalane żadnym błędem.
Jeśli potrafisz spędzić z kimś pół godziny w zupełnym milczeniu i nie czuć przy tym wcale skrępowania, ty i osoba ta możecie zostać przyjaciółmi.
Przyjemniej jest mieć ukochane, piękne myśli i przechowywać je w swym sercu jak skarby. Nie chcę, by inni je wyśmiewali lub dziwili się im.
Czy to nie przyjemnie, że jest tak dużo rzeczy, które jeszcze poznamy? To właśnie sprawia, że ja się tak cieszę życiem... świat jest taki ciekawy... Nie byłby taki ani w połowie, gdybyśmy wszystko o nim wiedzieli, prawda?
Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów.
Gdy czyta się różne smutne historie, łatwo jest sobie wyobrazić, że bohatersko stawiamy czoło trudnościom, znacznie trudniej jest poradzić sobie z nieszczęściem, które naprawdę nas dotyka.
Być może wielkie uczucie nie wkracza w nasze życie w blasku i glorii jak rycerz na koniu; być może wkrada się cichutko, jak stary przyjaciel; być może rozwija się w pozornej monotonii, by nagły błysk olśnienia ujawnił rytm i ukrytą muzykę. Być może miłość rozwija się naturalnie z pięknej przyjaźni, jak herbaciana róża z zielonego pąka.
W przyjaciołach powinniśmy szukać tego, co w nich najlepsze, i obdarzać ich tym, co w nas najlepsze. Wtedy przyjaźń będzie największym skarbem życia.
Nigdy nie jest się biednym, jeśli ma się coś do kochania.
Dlaczego właściwie należy klękać do modlitwy? Gdybym ja szczerze pragnęła się pomodlić, wiem, co bym uczyniła. Poszłabym sama, samiutka na wielką, piękną łąkę albo jeszcze lepiej do dużego, ciemnego lasu i patrzałabym na obłoki, het, w górę, w te cudne, bezgraniczne niebiosa. Wtedy po prostu odczuwałabym modlitwę...
Czy róża pachniała by tak samo wspaniale, gdyby się nazywała ostem lub kapustą?
Czuła się bardzo stara, dojrzała i mądra, co oczywiście było najlepszym dowodem, że była jeszcze bardzo młoda.
Jedyna rzecz, której można być pewnym na tym świecie, to tabliczka mnożenia.
Gdzieś musi być granica błędów do popełnienia przez jedną osobę.
Najgorsze jednak w wyobraźni jest to, że nadchodzi chwila, w której trzeba przerwać marzenie, a to bardzo boli".
Czy ty nie masz wstydu? (...) Mam, ale to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.
Wyobraźnia to coś wspaniałego, trzeba tylko nad nią panować.
Ci, którzy umieją się cieszyć żywiołowo, najmocniej także cierpią.
Musimy dążyć do ideału, choćbyśmy nigdy nie mieli go dosięgnąć.
-Niestety, Aniu, będziesz musiała na mnie jeszcze długo czekać - rzekł Gilbert ze smutkiem. -Dopiero za trzy lata skończę medycynę, a wątpię, czy i potem będę mógł cię obsypać klejnotami i czy będziemy mogli zamieszkać w marmurowym pałacu.
Ania zaśmiała się serdecznie. - Nie pragnę brylantów ani marmurowych pałaców, pragnę mieć Ciebie i tylko Ciebie.
Kto mógłby znieść życie, gdyby nie miał nadziei na śmierć.
Zawsze robi mi się smutno, gdy coś miłego się kończy. Co prawda zawsze można mieć nadzieję na coś jeszcze milszego, ale co do tego nigdy nie ma pewności.
Na tym świecie trzeba spodziewać się dobra, być przygotowanym na zło, a przyjmować co Pan Bóg da.
Nigdy nie lubiłam mężczyzn. Chyba się już taka urodziłam, bo odkąd pamiętam, moim najsilniejszym uczuciem była niechęć do mężczyzn i psów. Byłam z tego znana. A moje doświadczenie życiowe tylko mnie w tym utwierdziło. Im lepiej poznawałam mężczyzn, tym bardziej lubiłam koty.
...smutek, zesłany przez Boga, przynosi jednocześnie pocieszenie i siłę ducha. Tylko te zmartwienia, które sami sobie stwarzamy przez własną głupotę lub niegodziwość, są najcięższe do zniesienia.
-Każdy ma swój Błękitny Zamek, tak mi się wydaje - powiedziała Cissy cichutko. - Tylko, że każdy nazywa go inaczej.
Świat byłby nudny, gdyby żyli na nim tylko ludzie mądrzy, dobrzy i rozsądni.
(...) lecz Mateusz to rozumie. A to tak przyjemnie być rozumianym.
Ból który pali i gryzie, nie daje się zmyć łatwymi łzami".