Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Laudec
9
6,7/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 04.06.1947
Laudec (ur. jako Tony de Luca) - belgijski autor komiksów włoskiego pochodzenia.
Urodził się we włoskim Spezzano (Kalabria),ale jako mały chłopiec osiadł z rodzicami w Belgii.
Tak jak wielu rysowników belgijskich (np. Morris, Peyo) używa jednowyrazowego pseudonimu.
Zasłynął ze współtworzenia serii komiksów o Cedryku ("Cédric", z Cauvinem, (od 1989).
Oprócz tego brał udział przy tworzeniu serii "L'an 40" (z Mittéï, 1985-1990) oraz "Taxi girl" (1995-1996).
W Polsce z przygodami Cedryka można było się zetknąć dzięki "Nowej generacji" (Egmont Poland, 1992).
Urodził się we włoskim Spezzano (Kalabria),ale jako mały chłopiec osiadł z rodzicami w Belgii.
Tak jak wielu rysowników belgijskich (np. Morris, Peyo) używa jednowyrazowego pseudonimu.
Zasłynął ze współtworzenia serii komiksów o Cedryku ("Cédric", z Cauvinem, (od 1989).
Oprócz tego brał udział przy tworzeniu serii "L'an 40" (z Mittéï, 1985-1990) oraz "Taxi girl" (1995-1996).
W Polsce z przygodami Cedryka można było się zetknąć dzięki "Nowej generacji" (Egmont Poland, 1992).
6,7/10średnia ocena książek autora
38 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cedryk. Do nogi, mówiłem. Tom 4
Raoul Cauvin, Laudec
Cykl: Cedryk (tom 4)
7,5 z 6 ocen
8 czytelników 3 opinie
2023
Cedryk. Dziadek skater. Tom 2
Raoul Cauvin, Laudec
Cykl: Cedryk (tom 2)
8,0 z 12 ocen
16 czytelników 6 opinii
2022
Cedryk. Ciepło, cieplej… zimno! Tom 1
Raoul Cauvin, Laudec
Cykl: Cedryk (tom 1)
7,3 z 12 ocen
22 czytelników 8 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Cedryk. Ciepło, cieplej… zimno! Tom 1 Raoul Cauvin
7,3
Pamiętam z czasów późno nastoletnich sympatyczną animację o chłopcu imieniem Cedryk, którą puszczano w TVP. Seria zadebiutowała w Polsce dopiero w 2002 roku, choć swój debiut otrzymała w 1986 roku we francuskim magazynie Spirou, gdzie była wydawana w odcinkach. Za serię odpowiada belgijski duet Laudec (rysunki) Cauvin (scenariusz) i do 2022 roku stworzyli oni aż 35 tomów tej serii. Pierwsze trzy swego czasu wydało u nas, nie istniejące już, wydawnictwo Twój Komiks, a obecnie trafiło pod skrzydła wydawnictwa Egmont. I trzeba przyznać, że to naprawdę dobra, choć oczywiście sentymentalna, podróż.
Pierwszy album zbiorczy zawiera z oryginalnej serii tomy 4-6, co jest trochę dziwnym ruchem. Obstawiam jednak, że może się to wiązać z licencją, bowiem nieraz już tak bywało, że nie istniejące już wydawnictwa nadal mają prawa do wydanych pierwszych tomów, co blokuje wydanie kompletnej serii w Polsce. Głupie, ale prawdziwe. W tym wypadku o tyle to wybija z rytmu, że fabuła zakłada jakoby czytelnik śledził serie od początku. Na szczęście jest na tyle prosto skonstruowana, że szybko połapiemy się kto jest kim i o co właściwie chodzi.
Konstrukcja serii jest dość typowa dla tego typu literatury belgijskiej czy francuskiej i bardzo przypomina mi książki z serii "Mikołajek". Zatem mamy naszego głównego bohatera Cedryka, jego grupę kolegów z osiedla i szkoły oraz uroczą dziewczynę, w której nasz protagonista jest zakochany. Mikołajek bujał się w Jadwini, natomiast Cedryk wzdycha do uroczej Chinki imieniem Chen. Oczywiście za konkurenta ma bogatego kolegę imieniem, o ironio, Mikołaj oraz kompana do zabaw i wszelkiej maści psot, czyli Krystiana. I tak prezentuje się oto ta seria. Mamy zatem klasyczne gagi z przełomu lat 80 i 90 XX wieku, świetnie skonstruowaną kreskę, tonę nawiązań do ówczesnych klasyków oraz wydarzeń dziejących się we Francji i jazdę po stereotypach.
Zatem ojciec Cedryka jest sprzedawcą dywanów, jego matka pracuje w domu, choć w 17 tomie zdobędzie zatrudnienie w piekarni, a na dokładkę mieszkają z dziadkiem (ze strony mamy),który pomaga wnukowi w niektórych żartach. Czytając ten album z automatu przeniosłem się w czasie. Najpierw do okresu końcówki liceum, kiedy to w moje ręce wpadły pierwsze polskie wydania tej serii, a potem nostalgicznie do dzieciństwa i wczesnych lat 90 ubiegłego stulecia, bowiem to w nich osadzona jest fabuła tego albumu. Oczywiście mowa o Francji, ale w Polsce wiele zachowań było podobnych. Zatem szczerze polecam sięgnąć po tą serię. Dorośli ludzie koło czterdziestki pewnie poczują nostalgię, a młodsze pokolenie możne poznać kawałek historii komiksu francuskiego. Poza tym to nadal solidna opowieść humorystyczna i choćby z tego powodu warto się z nią zapoznać.
Cedryk. Do nogi, mówiłem. Tom 4 Raoul Cauvin
7,5
Kolejny, czwarty już zbiorczy "Cedryk" jest konsekwetnie lekturą wielopokoleniową. Trzy tomy i wiele krótkich historii mają w sobie ducha komiksowego humoru prasowego, z którego czerpać mogą nie tylko dzieci, ale i ich rodzice oraz dziadkowie. Świat dziecięcych psot, wygłupów, ale i emocji oraz porywów serca przeplata się tu z ciężkim nieraz realizmem funkcjonowania dorosłych. Niedojrzałość konfrontuje się z doświadczeniem, a młodość zderza się z wiekiem dojrzałym czy ze starością. Jedni spoglądają w kierunku drugich, zapominając, że sami niegdyś tacy byli albo odwrotnie - nie zdając sobie sprawy, że czas sprawi, że wkrótce sami będą tacy jak ich rodzice czy dziadkowie. Wszystko to opowiedziane z humorem (bywa że neurotycznym),oprawione sporą dawką zabawnych dialogów. Nawet jeśli da się tutaj wyczuć schemat, to nudy nie uświadczycie.