Atmosfera "Polowania na kaczki" jest gęsta od napięcia. Każdy z bohaterów pojawia się kilkakrotnie w roli narratora aby ukazać swój punkt widzenia rozgrywających się wydarzeń.
Rodzina Metsiersów żyje z dala od wsi nie utrzymując w zasadzie kontaktów z otoczeniem zewnętrznym. Relacje między poszczególnymi członkami rodziny są równie niezdrowe jak klimat rozciągających się dokoła, zdawałoby się wszechobecnych mokradeł. Pojawienie się obcych, dwóch Amerykańskich żołnierzy, nie oczyszcza tych skisłych miazmatów.