Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 11 października 2024LubimyCzytać366
- ArtykułyNoc Bibliotek już dzisiaj! Sprawdź, jakie atrakcje czekają na odwiedzających!LubimyCzytać2
- Artykuły„Co porusza martwych” – weź udział w quizie i wygraj pakiet książekLubimyCzytać24
- ArtykułyTworzyć poza rozsądkiem. Przypadek Francisa Forda CoppoliAdam Horowski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juan Eduardo Cirlot
2
7,3/10
Pisze książki: encyklopedie, słowniki, sztuka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
67 przeczytało książki autora
193 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Słownik symboli Juan Eduardo Cirlot
7,7
Wspaniała książka! Pięknie wydana, świetnie i zwięźle napisana - w przekładzie niewątpliwie największego z polskich tłumaczy, Ireneusza Kani. Nieodzowna w bibliotece każdego/ej humanisty/ki, bardzo użyteczna w interpretacji symboli w poezji, obrazach, filmie. Zawiera wyjaśnienia podstawowych i tych mniej popularnych symboli, na każdej stronie 1-2 czarno-białe ilustracje. Bibliografia jest niestety dość krótka (60 pozycji),z czego zaledwie kilka w językach innych niż francuski i hiszpański.
Nie daję 10-tki, bo jak na mój apetyt jest to za krótkie - tylko 493 strony, nie znajdziemy tu więc wyjaśnień niektórych z poszukiwanych przez nas symboli, a bibliografia nie jest zbyt pomocna w dalszych poszukiwaniach. Słownik traci również brakiem kolorowych ilustracji, bowiem jak mówi sam Cirlot "symbolika koloru jest jedną z najpowszechniej znanych i świadomie stosowanych w liturgii, heraldyce, alchemii, sztuce i literaturze", co dopomogłoby nam, czytelnikom, w czytaniu symboliki zamieszczonych obrazów.
Słownik symboli Juan Eduardo Cirlot
7,7
z inspiracji płynącej z recenzji książki Biedermanna autorstwa Nagasha: dorzucam swoją rekomendację z dziedziny leksykografii symbologicznej.
a polecam rzecz powyższą, która jest wręcz olśniewająca. autor to poeta (w rzeczy samej hasła są pięknie napisane),krytyk sztuki, dobry znajomy Andre Bretona i kapitalny erudyta. W swojej hermeneutyce symbolu posługuje się klasykami: Bachelard, Jung, Eliade, Guenon, Evola, ale dorzuca od siebie masę interesujących spostrzeżeń i anegdot.
całość w tłumaczeniu Ireneusza Kani, co jest - jak powszechnie wiadomo - cnotą na polskim rynku wydawniczym.
warto też dodać, że książka jest znakomicie wydana, a na każdej stronie mamy przepiękne czarno-białe ilustracje do omawianych haseł przedrukowane z rozmaitych ciężko dostępnych oku źródeł (ezoteryczne, alchemiczne ryciny, ilustracje z renesansowych podręczników astrologicznych, kabalistycznych, fotografie kamei gnostyckich, masek rytualnych z Nowej Gwinei, włoskich maszkaronów, płaskorzeźb attyckich, itd.).