Polski poeta i satyryk, reżyser i kierownik artystyczny kabaretu. W 1956 roku raz z Lidią Wysocką założył kabaret literacko-artystyczny WAGABUNDA.Kabaret był znany z występów w całej Polsce, a także za granicą – między innymi w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie (1957),Wielkiej Brytanii, Izraelu (1963),Czechosłowacji (1956) i ZSRR (1968)
Książka z mojego dzieciństwa, którą odziedziczyły po mnie moje dzieci. Od dwóch lat czytamy z synem co jakiś czas do niej wracając. Jest napisana w fajny, lekki sposób, chociaż niektóre słowa staropolskie muszę przetlumaczac na współczesne:) Syn lubi, ja też, córka za mała ale i na nią przyjdzie czas i podejrzewam, że też lektura jej przypadnie do gustu:))
Jako dzieciak bez pamięci zakochany w bieżącej wodzie, od tej w kranie po tę w rzece, fascynujący się każdym, najdrobniejszym nawet rowem z jakimś ciekiem wodnym, odczuwający mus spenetrowania go od źródła do ujścia (a potem odwrotnie) oraz rozkopujący należące do rodziny ogródki i sady w niezachwianej wierze, że wzbogacę je w ten sposób w jakikolwiek sztuczny strumyczek, którego zawsze mi brakowało... Wspominam tę książeczkę niesłychanie ciepło. Wypożyczałam ją miliony razy przez całą podstawówkę i nie mogłam odżałować, że nie posiadałam własnego egzemplarza. Co w niej konkretnie takiego było, skoro nie pamiętam zbyt dobrze żadnego jej fragmentu (a ilustracje niezbyt dobrze) - nie mam zielonego pojęcia, ale niewątpliwie mocno pobudzała moją wyobraźnię, skoro kołacze mi się w głowie do teraz. Mam ogromną ochotę zajrzeć do niej po latach.