Najnowsze artykuły
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant3
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joanna Collicutt McGrath
1
4,4/10
Pisze książki: religia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,4/10średnia ocena książek autora
109 przeczytało książki autora
102 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Bóg nie jest urojeniem. Złudzenie Dawkinsa.
Alister McGrath, Joanna Collicutt McGrath
4,4 z 89 ocen
204 czytelników 20 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Bóg nie jest urojeniem. Złudzenie Dawkinsa. Alister McGrath
4,4
Po bardzo przekonującej lekturze "Boga urojonego" R. Dawkinsa pomyślałam, że warto byłoby zobaczyć, co mają do powiedzenia w kwestii istnienia/nieistnienia siły wyższej antagoniści autora. Liczyłam na merytoryczne argumenty i się przeliczyłam. Zamiast nich znalazłam demagogię oraz jadowite komentarze pod adresem Dawkinsa i jego sympatyków... Ciężko, obrażając kogoś, przekonać go do istnienia Boga ._.
Bóg nie jest urojeniem. Złudzenie Dawkinsa. Alister McGrath
4,4
„Urojenia Dawkinsa”
Nadmiernie ugrzeczniona (mdła),ale rzeczowa odpowiedź na urojenia Dawkinsa (na którą nie zasłużył),ukazująca przede wszystkim jego nieuczciwość, stronniczość i brak podstawowej wiedzy w tematach, które nieudolnie próbuje podejmować.
Jak to najczęściej ma miejsce, i tym razem ateuszki wykazali się podstawowym brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem i przeoczyli wstępną deklarację, iż celem książki jest ODPOWIEDŹ NA POSZCZEGÓLNE ARGUMENTY DAWKINSA – dlaczego więc oczekiwali argumentów za istnieniem Boga?* Cóż, tak chyba działa wirus ateizmu XD
(„Celem tej książki jest jedna jedyna rzecz – ocena wiarygodności Dawkinsowskiej krytyki wiary w Boga”)
McGrath na tytuł powinien wybrać końcowe pytanie: Czy ateizm jest urojeniem na temat Boga?
Wierzącym i „wierzącym inaczej” (ateuszkom) polecam Zatwardnickiego „Ateizm urojony”, który profesjonalnie rozprawia się ze wszystkimi Czterema Jeźdźcami Ignorancji.
------------------------------
„Jasne jest, iż Bogu urojonemu należy się jakaś odpowiedź, choćby dlatego, że jej brak mógłby kogoś przekonać, iż żadna sensowna odpowiedź nie istnieje. Co i jak zatem należy odpowiedzieć? Oczywistym sposobem wydaje się napisanie równie agresywnej, nieprecyzyjnej książki, wyśmiewającej ateizm poprzez błędną interpretację jego założeń i ukazanie szarlatanów nauki jako świętych ateizmu. Byłoby to jednak bezcelowe i bezproduktywne, przede wszystkim zaś – intelektualnie nieuczciwe”.
*„Wszystkie powyższe względy wydają się czynić pisanie podobnej książki nieco bezcelowym. Tyle tylko, że sam kiedyś byłem ateistą i zostałem zbudzony z dogmatycznego snu za pomocą lektury książek, które rzuciły wyzwanie memu gwałtownie kamieniejącemu światopoglądowi. Niniejszą książkę – podejrzewam – czytać będą głównie chrześcijanie pragnący dowiedzieć się, co powiedzieć znajomym, którzy przeczytali Boga urojonego i teraz zastanawiają się, czy wierzący są naprawdę tak skrzywieni, zdegenerowani i bezmyślni, jakimi przedstawia ich praca Dawkinsa. Mam jednak nadzieję, że pośród czytelników znajdą się również ateiści, których umysły nie zamknęły się jeszcze w schemacie dawkinsowskich odruchów. Jest wielu takich, którzy żywią złudzenia na temat Boga – sam byłem jednym z nich”.
„Dawkins w swej książce przypisuje nieproporcjonalnie wielką wagę wypowiedziom tych intelektualistów, którzy wypowiadali się o religii w sposób krytyczny. Tymczasem przecenianie ich opinii jest wysoce ryzykowne, gdyż każda krytyka staje się z kolei przedmiotem dalszej krytyki. Wystarczy wspomnieć poglądy Bertranda Russela, którego uzasadnienie ateizmu przez pewien czas usiłowano wykazywać jako wzorcowe w popularnych broszurach propagandowych. Mniej znana jest natomiast ewolucja poglądów jego córki Katarzyny Tait-Russel. Zbuntowana przeciw tej wersji liberalizmu, którą ojciec propagował w wychowaniu, po okresie poszukiwań przyjęła ona chrzest, następnie zaś wyjechała razem z mężem na misje do Afryki”. ABP Józef Życiński
----------------------
I na koniec mała uwaga:
„A jak Dawkins z pewnością wie, Jezus z Nazaretu nie stosował przemocy wobec nikogo. Był obiektem przemocy, nie jej sprawcą”.
- Hola hola! Wypędzenie kupców ze świątyni?
„Zamiast odpowiadania przemocą na przemoc, gniewem na gniew, chrześcijanie mają „nadstawić drugi policzek”.
- Tu niestety dokłada się Pan do fałszywego obrazu chrześcijaństwa i usuwa instytucję słusznego gniewu oraz cnoty męstwa i roztropności, dwie z czterech kardynalnych w nauce Kościoła!
Kiedy zbir napada na moją rodzinę, mam obowiązek mu się przeciwstawić i dążyć do jego skutecznego unieszkodliwienia, w czym najprawdopodobniej będę musiał posłużyć się przemocą. Widząc gwałconą kobietę mam obowiązek gwałcicielowi przychrzanić w łeb (oczywiście kierując się przy tym cnotą roztropności, bo w przypadku dużej różnicy wagi rozsądniej będzie wzywać pomocy),a nie otwierać Biblii i przytaczać zwyrolowi jezusowych przypowieści. Proszę nie poddawać się jakiejś idiotycznej modzie na bezmyślny pacyfizm. (Przypominam, że piąte przykazanie brzmi „Nie będziesz mordował”, a nie „Nie zabijaj” – różnicę proszę sprawdzić we własnym zakresie).