Prezentowana publikacja przedstawia czytelnikowi historię kraju o którym przeciętny Polak wie bardzo mało albo zgoła nic. Praca Michała Tymowskiego o Mali jest, prawdopodobnie do dnia dzisiejszego, jedyną publikacją prezentującą nam historię tego kraju od zamierzchłej przeszłości do roku 1960 gdy Mali stała się niepodległym państwem.
Praca obejmuje okres od wieku VI po narodzinach Chrystusa do roku uzyskania niepodległości. Brakuje wcześniejszych danych wytłumaczonych jednak zwięźle i wyczerpująco stanem ówczesnym badań na powyższy temat. Pewną wadą pracy jest zbyt mały nacisk położony na historię Mali pod panowaniem Francuskim. Autor niestety ograniczył się do opisu sposobu gospodarowania Francuzów w swojej kolonii pomijając całkowicie politykę wewnętrzną Franci w stosunku do różnych grup tubylców. Tak samo zbyt powierzchownie opisał powstawanie ośrodków dążących do zrzucenia panowania kolonialnego Francji.
Zarazem praca prezentuje nam problemy przed jakimi stają badacze chcący opisać historię dzisiejszych krajów Afryki. Państw które swoje obecne granice zawdzięczają mocarstwom kolonialnym, a które nijak odnoszą się do historycznych struktur które powstawały na ich terytoriach.
Pomimo pewnych wad pracę można polecić każdemu zainteresowanemu historią Afryki.
Historia opowiedziana inaczej. Książka nietypowa, na pewno z kategorii „historia”, ale historia przedstawiona w sposób twórczy i oryginalny. Otóż autor postawił sobie za cel opowiedzenie historii pierwszy spotkań żeglarzy portugalskich z mieszkańcami Afryki Zachodniej, ale czyni to w sposób inny niż zazwyczaj. Korzystając głównie z dzienników i wspomnień redagowanych przez żeglarzy portugalskich stara się zrozumieć emocje, odczucia i to co przeżywali zarówno Europejczycy jak i Afrykanie. Materiału źródłowego jest sporo ale doprawdy niełatwo jest zdekodować emocje jakie wówczas ludziom towarzyszyły. Czyni to w sposób pośredni (emocji raczej nie opisywano) w oparciu o to jak reagowano na różne sytuacje jakie się przydarzały (np. przypłynięcie do brzegu, pierwszy kontakt, wymiana darów, pierwsza uczta, konflikt zbrojny, próba handlu itp.). Mamy więc opisy pierwszych spotkań odkrywców i żeglarzy portugalskich z rdzennymi plemionami Afryki Zachodnie i próbę zrozumienia stanu ich ducha i umysłu. Łatwiej jest na pewno dekodować Europejczyków, Afrykanerów sztuka to niełatwa z uwagi na brak źródeł pisanych po ich stronie. Tym większa jest przyjemność czytać taką książkę z gatunku psychohistorii czy antropologii historycznej.