Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej C. Leszczyński
4
7,4/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, filozofia, etyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
59 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
"Najgłębsze, spokojne morskie dno". Próby antropologiczne
Andrzej C. Leszczyński
0,0 z ocen
5 czytelników 0 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Spotkanie w przestworzach 1 Andrzej Drzewiński
6,4
No i to jest fantastyka, to rozumiem. I proszę mi nie wmawiać, że PRL, że cenzura i że taki był klimat.
Klimat pewnie był, ale dla inteligentych. Owszem, wątek opresyjnego społeczeństwa pojawia się i tutaj, ale to nie są tylko kalki Orwella czy Huxley'a. Tak jak nie o naparzanki na statkach kosmicznych i ratowanie panienek z łap/macek/sześcianów obcych w całej sci-fi chodzi, jak sądzą niektórzy.
Pomysły, proszę państwa: pomysły! Niekoniecznie bogata scenografia, niekoniecznie zamglone szaleństwem wizje, ale właśnie nietypowe, ciekawe zabawki myślowe - to jest istota dobrej fantastyki. I w tym zbiorze jest jej sporo. Polecam, nie tylko miłośnikom gatunku.
Spotkanie w przestworzach 1 Andrzej Drzewiński
6,4
Przeczytać i podać dalej.
Przez przystąpieniem do czytania trzeba wyzerować umysł i wszystko co powstało po roku 1979 schować do szuflady. Konfrontacja z tym co powstało później, może być szkodliwa dla odbioru.
Jak to w zbiorach bywa, opowiadania są zróżnicowane pod względem objętości, tematyki i formy - każdy fan typowej fantastyki z odrobiną fantasy znajdzie coś dla siebie. Które przypadną do gustu to rzecz indywidualna. Z wyjątkim Głowackiego i jego całkowicie nieudanej - czego się można było spodziewać - stylizacji na Lema (Lem był jeden, sam i niepowtarzalny). Poziom literacki wszystkich autorów jest identyczny (z niewielkimi fluktuacjami). Najtrudniejszym w odbiorze, ze względu na formę, jest opowiadanie 'Lęk'- bez interpunkcji i wersalików ale szczęśliwie z akapitami.
Z pewną satysfakcją odnaleźć można wiele z wątków i pomysłów w późniejszych filmach - czy to faktyczne zapożyczenia trudno orzec.