Indie. Sztuka władzy Krzysztof Mroziewicz 7,6
ocenił(a) na 84 tyg. temu Książka należy do literatury o tematyce historycznej z poziomu naukowego. Jednak opowiada o Indiach, historii i budowie tego państwa. Czytelnik poprzez tę lekturę z łatwością może poczuć tamtejszą kulturę, zapach, smak i wyobrazić sobie, a także zrozumieć różnice pomiędzy Europą a Azją.
Autor przymierzył się do tłumaczenia traktatu sporządzonego w IV wieku p. n. e. Przełożenie zapisów dotyczących rządzenia krajem, działalności gospodarczej, sądowej, a także opieki państwa nad chorymi i słabymi oraz wojskowej wymaga dużej wiedzy staranności, a przede wszystkim zrozumienia terminów, które w okresie zebrania zapisów księgi mogły mieć zupełnie inne znaczenie. Książka nie jest dosłownym tłumaczeniem, ale interpretacją treści Arhaśastry. Traktaty z 320 roku p. n. e. były bardzo rozszerzonym tekstem dotyczącym postępowania i rządzenia. Stanowiły podręcznik, jak rządzić państwem. Zawierały wszystko, co dotyczyło funkcjonowania zorganizowanego państwa w zakresie wszelkich wytycznych kodeksów, jak i kodeksów postępowania i obejmowały wszystkie dziedziny życia, nagrody, kary, warunki obywatelskie, zasady współżycia w społeczeństwie, etc.
Arhaśastra, jedno z najważniejszych dzieł w literaturze Indii, napisana przez mędrca Kautilji z IV wieku p. n. e. Kautilja był mędrcem, filozofem politycznym, miał też znaczące dokonania praktyczne. Osadził on na tronie Candraguptę Maurję - w swoim dziele zawarł właśnie dla niego teorię, praktyczne opisy, rozwiązania i rady prowadzenia państwa. Książka obecnie stanowi poniekąd zachowanie wiedzy o Indiach, a jednocześnie 2,5 tysiąca lat temu była podręcznikiem budowania państwa, sprawowania władzy.
"Król powinien być dobrze - jak Kautilja pisze - wyćwiczonym i umieć się kontrolować. Idealnym królem jest ten, kto potrafi być przywódcą, dysponuje intelektem, energią i posiada walory osobiste. Powinien zachowywać się jak radźariśi (mędrzec),który zawsze dba o jogakszemę (pomyślność) swoich poddanych i troszczy się o ich dobro.) (str. 81)
Książka bardzo jasno i rzeczowo wyjaśnia przekaz zawarty w Arhaśastrze, wiąże się z tym zrozumienie autorskie i gładki język.
"Prócz powyższych Kautilja wylicza wspólne dla wszystkich obowiązki religijne i człowiecze: abinsa (czasem pisana, jako abimsa, bezgwałt)" Tu autor skorzystał z terminu bezgwałt, który wymyślił i wprowadził do literatury Wojciech Giełżyński, pisarz, organizator założenia czasopisma Dookoła Świata i długoletni dziennikarz redakcji.
W książce Mroziewicz podaje wyjaśnienia organizacji państwa dla wielu przejawów, z którymi mamy do czynienia również obecnie, jak łapówkarstwo, działanie na szkodę, jako szpieg, podatki, prawo spadkowe, traktat o sojusznikach, podziały społeczne, etc. W sprawie łapówkarstwa już wówczas ustalano reguły i kary:
"Do obowiązków kanclerza należało eliminowanie osób zagrażającemu porządkowi. Kautilja wylicza gatunki złoczyńców: skorumpowani sędziowie, naczelnicy wiosek i szefowie departamentów, którzy sięgają po grosz publiczny, czarownicy, magowie, truciciele, sprzedawcy narkotyków, fałszerze kamieni i metali. Zaleca banicję, a pierwszą kompensatę wszystkich strat." (str. 127)
W sprawie szpiegów i działalności wywrotowej pisze:
"Pojedynczy morderca, z bronią, ogniem lub trucizną może osiągnąć więcej niż w pełni zmobilizowana armia." (str. 213)
Książka, a raczej opracowanie przeznaczone jest dla czytelników, którzy już mieli pierwszy kontakt z Indiami i w jego następstwie chcą poznać źródła utrzymywanych wartości w życiu codziennym, a także pewne przyczyny zachowania. Może stanowić bardzo dobrą literaturę do bliskiego poznania korzeni Indii oraz fundament prac naukowych w zakresie kulturowym, politycznym, zarządzania, psychologii czy podstaw prawa.
Agata Kosmalska, Dookoła Świata