Amerykański pisarz, znany z pracy w komiksach i przy Star Trek, współpracował także z telewizją, branżą filmową i gier video. David często żartobliwie opisuje swój zawód jako "scenarzysta Stuff" i charakteryzuje się mieszaniną rzeczywistych problemów świata, humoru i odniesień do kultury popularnej. Jest żydowskiego pochodzenia. Ma dwójkę rodzeństwa, młodszego brata Wally, który pracuje jako fotograf i muzyk, i siostrę Beth.http://
Jeden z lepszych komiksów Marvela który przeczytałam do tej pory, mimo to jego zawartość nie wywarła na mnie większego wrażenia - pochłonęłam całość podczas lekcji w szkole. Trochę nijaki i zagmatwany, ale jestem w stanie to zrozumieć, ponieważ stanowi wstęp do serii. W sumie to był naprawdę w porządku i chętnie sięgnę po jego kontynuację.
Przyjemny oldschool przypominający przy okazji, jak to się stało, że Spider-Man jest jednym z najpopularniejszych trykociarzy. "Śmierć Jean DeWolff" to z jednej strony nostagiczna podróż w przeszłość, bo kto nie pamięta grafik Sala Buscemy, które zdobiły TM-Semicowe wydania przygód Pajęczaka? A z drugiej strony kilkuwątkowa historia, która pokazuje Petera Parkera z nieco innej strony. Stajemy się wręcz świadkami kryzysu bohatera, który poprzez moralne rozterki i wewnętrzny strach boi się podejmować działania. Bardzo dobry komiks, chociaż nie polecałbym go czytelnikom nastawionym na wartką akcję.