Niemiecki pisarz, autor ponad 50 książek i krytyk filmowy. Fenomen popularności Hansa Hellmuta Kirsta trwa nieustannie od czasu wydania pierwszego tomu trylogii "08/15: W koszarach", która przyniosła mu międzynarodową sławę. Książki autora osiągnęły łączny nakład 15 milionów egzemplarzy i zostały przetłumaczone na trzydzieści języków. Do najważniejszych dzieł Hansa Hellmuta Kirsta należą przede wszystkim: trylogia "08/15", "Fabryka oficerów" i "Noc generałów". Wiele jego powieści zostało zekranizowanych.
Ten autor i jego książki to moje największe odkrycie ostatnich lat. Cała historia jest tak przesiąknięta sarkazmem, że moje serce się raduje.❤️
Potencjał humorystyczny jest nieograniczony. Głupota wielu postaci wyśmiana w inteligentny sposób. Dajmy na to postać Schulza, która jest tak groteskowo przebiegła, napuszona i jednocześnie głupia, że aż przyjemnie się o niej czyta.
Wspaniała historia Ascha (wszelkie jego konfrontacje ze średnio rozgarniętymi przełożonymi to złoto ❤️❤️) i Vierbeina. Fajnie przedstawiono ich relację i różnice charakterów oraz wzajemny wpływ.
Głównym przesłaniem opowieści natomiast jest oczywiście ukazanie głupoty, zaślepienia, braku logiki i jakiegokolwiek sensu w całej ogromnej 'maszynie wojskowej' .
1956r. Polska.
Rząd PRL podpisuje umowę z ZSRR o stacjonowaniu wojsk radzieckich w Polsce. W Warszawie wybuchają protesty, na co ZSRR grozi wejściem swoich wojsk do Polski...
Tak się zaczyna, w dużym skrócie ta historia. Akcja przenosi się później do podzielonego na strefę wschodnią i zachodnią Berlina.
Hans Helmut Kirst stworzył tym razem książkę polityczną. Główną rolę w tej opowieści odgrywają wojskowi i wysłannicy państw zachodnich odpowiedzialnych za sytuację polityczną w okupowanym Berlinie.
Na szali staje wojna atomowa między ZSRR, a państwami alianckimi.
Akcja prowadzona jest tutaj powoli. Przez większą część tomu zapoznajemy się z bohaterami tej opowieści. Wszystko jest jednak przeciągnięte jakby Kirst na siłę próbował zrobić z tego opiwiadania dwa tomy.
W książce znajduje się wiele opisów, rozkazów, not i depesz politycznych i wojskowych. Jeśli ktoś tego nie lubi, to nie będzie zadowolony. Choć trzeba przyznać że zapisy depesz są rzeczowe i opowiadają żargonowi wojskowemu.
Głównym mankamentem tego tomu jest jednak rozwleczenie akcji i mało interesujące postacie. Jest tu również wątek obyczajowy, ale nie jest on jednak, póki co, zbyt interesujący.
Po przeczytaniu 2/3 tego tomu zastanawiałem się nad przerwaniem czytania i odpuszczeniu sobie tej lektury. Na szczęście ostatnia cześć tej opowieści zrobiła się nieznacznie ciekawsza, a to dzięki jednej z postaci, Henry Engela, ktora bardziej przypadła mi do gustu. Cyniczny Engel jest typem postaci, dla której lubię czytać Kirsta.
Podsumowując uważam ten tom za dość przeciętny. Ma on sporo mankamentów i z pewnością istnieje wiele ciekawszych pozycji Kirsta.
Niemniej jednak dokończę pewnie lekturę tej opowieści, gdyż spodziewam się, że tom 2. będzie lepszy.
Tym bardziej że akcja zaczyna się w końcu zawiązywać i dalej musi być po prostu ciekawiej.