Leo Perutz, faktycznie Leopold Perutz ( ur. 02 listopada 1882 w Pradze - zm. 25 sierpnia 1957 w Bad Ischl),austriacki pisarz. Perutz Był najstarszym synem Benedykta Perutz, odnosił sukcesy, biznesmen włókienniczy. Pochodzi z rodziny żydowsko-hiszpańskiej. Perutz nie był dobrym studentem. Od 1888/93 uczęszczał do prestiżowej szkoły pijarów w Nowym Mieście w Pradze. Od roku 1899 do 1901 roku uczęszczał do gimnazjum w Imperial Cesky Krumlov, ale znów do matury nie został dopuszczony. W 1901 roku rodzina przeniosła się do Wiednia , gdzie Perutz uczęszczał do szkoły w Rainer, którą opuścił w 1902 roku bez dyplomu. Następnie pracował prawdopodobnie trochę czasu w towarzystwie ojca.
Trochę łotrzykowska, trochę baśniowa, a trochę niesamowita powieść historyczna. W przedmowie autor przytacza fragment XVIII-wiecznych pamiętników, których autorka twierdziła, że gdy była dzieckiem, nocą odwiedzał ją ojciec, który w tym samym czasie przebywał na odległej wojnie. Fabuła zmierza do wyjaśnienia, jak to było możliwe, i robi to z wielkim wdziękiem, przedstawiając dzieje bezimiennego złodzieja, który kradnie tożsamość młodego szlachcica, aby żyć jako szczęśliwy mąż, ojciec i gospodarz - przynajmniej do czasu. Dobro i zło splatają się w postaci głównego bohatera w sposób nieco zbyt sentymentalny, ale efekt końcowy jest tak spójny i przyjemny w odbiorze, że można wybaczyć ewentualne fałszywe tony. Rzeczywiście, jak głosi tył okładki, pobrzmiewa w tej historii ton ballad.
Klimatyczny zbiór opowieści grozy z całego świata ujęty w jednym tomie przez wydawnictwo Iskry.
Nie jest to pozycja przeznaczona dla osób, które chcą się bać. Ta lektura przeniesie Was do świata bez elektryczności, z trzaskającymi drwami w kominku i z duchami sunącymi się po domostwie czasami bez celu.
Zbiór otwiera opowiadanie Allana Edgara Poe'go "Przedwczesny pogrzeb". Spotkamy tu głośne nazwiska jak i całkowicie zapomniane czy nieodkryte.
Mogę śmiało zaliczyć tę pozycję do swoich literackich perełek.