Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać106
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christiane Hoffmann
1
8,0/10
Pisze książki: publicystyka literacka, eseje
Urodzona: 1967 (data przybliżona)
Niemiecka dziennikarka, córka dwójki uchodźców. Dorastała w Wedel w Szlezwiku-Holsztynie, gdzie trafiła rodzina jej ojca, która od XIII wieku do stycznia 1945 mieszkała we wsi Rosenthal na Dolnym Śląsku (dziś Różyna w województwie opolskim). Rodzina jej matki pochodziła z Prus Wschodnich. Studiowała slawistykę, historię i dziennikarstwo. W latach 1999–2012 publikowała w dzienniku „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (jako korespondentka zagraniczna między innymi w Moskwie i Teheranie). W latach 2013–19 pracowała w tygodniku „Der Spiegel”. Od 2022 roku jest zastępczynią rzecznika rządu federalnego Niemiec. Mieszka w Berlinie. Jej wydana w 2022 roku książka "Alles, was wir nicht erinnern" stała się w Niemczech bestsellerem.
8,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca
Christiane Hoffmann
8,0 z 2 ocen
22 czytelników 2 opinie
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca Christiane Hoffmann
8,0
"Czego nie pamiętamy" Ch.Hoffmann to bardzo osobista książka. Autorka zwraca się w niej w bezpośrednio do swojego zmarłego ojca. Gdy była dzieckiem, często pytała go o przeszłość. Jednak pamięć ludzka jest wybiórcza i nie zawsze udało jej się uzyskać na wszystko odpowiedzi. Po śmierci taty postanawia wyruszyć jego szlakiem. Jego rodzina w 1945 r musiała uciekać przed Armią Czerwoną. Sam miał wówczas 9 lat. Autorka postanawia tę trasę pokonać pieszo. Szuka odowiedzi i informacji o swojej rodzinie. Są to również rozważania o Niemcach i Polakach, bo wciąż historia jest w nas żywa. Ale autorka nie ocenia - skupia się na jednostkach.
Przyznam, że mam problem z tą książką. Jest to na pewno wartościowy tytuł sam w sobie. I teraz napiszę prawdopodobnie pewne zaprzeczenie. Jest to unikatowy rodzaj narracji. Nie jest to reportaż, ani książka historyczna, ani czyste wspomnienia. Jest to zapis refleksji oraz uzyskanych informacji. Potraktowałabym to jako ostatni list do bliskiej osoby. A czemu wspomniałam o zaprzeczeniu: choć doceniam walor tej książki, to nie jest to styl za którym przepadam. Narracją przypomina mi to książkę "Pamięci, Pamięci" M. Stiepanowej.
Mimo wszystko zachęcam Was do sięgnięcia po ten tytuł. Tego typu książki mogliście jeszcze nie czytać 💛 I skłania ona do pewnych refleksji.