Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński18
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać312
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magda Kukawska
2
8,2/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Zwolenniczka teorii "Nie ma ludzi, którzy nie kochają czytać. Są tylko Ci, którzy jeszcze nie trafili na właściwą książkę".https://www.wattpad.com/user/Dramomaniaczka
8,2/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Masochistka Magda Kukawska
8,2
Dostałam ostatnio propozycję nie do odrzucenia od @mocneksiazki i... Jak widzicie, nie odrzuciłam! Jak dobrze, że Kasia ma taką moc i zna mój gust, by mi nie odpuścić zrecenzowania nowej książki @magda_kukawska_autorka 🥵
Jestem świeżutko po lekturze, bo skończyłam ją jakieś piętnaście minut temu i jedyne co mi się ciśnie na język to "Chcę jeszcze!".
Świat BDSM nie jest łatwy do opisania, mało tego autorka nie tylko pokazuje nam tajniki zdrowej relacji Uległa-Pan, ale także jak takie relację nie powinny wyglądać, a i jak łatwo poprzez własne demony i lęki nie odczuwać tego, że coś powinniśmy zmienić.
Magda, prócz świetnego resarchu w każdej dziedzinie, którą opisuję w treści, dała także sobie trudne wyzwanie, aby poruszyć ciężkie tematy w książce i moim zdaniem, opisała wszystko nie tyle co ze smakiem, ale z wyczuciem dla czytelnika w sferze emocjonalnym. Nic, co jest opisane w treści nie jest krzywdzące dla osób, które mogły w swoim życiu doznać szkód na psychice przez potwory (ludźmi, tych sk*rwieli nie nazwe [za przekleństwo cenzurowane przepraszam, choć nie żałuje]). Stylistyka, to jedna wielka petarda, więc niech mnie ktoś oświeci, dlaczego takie właśnie treści (nie toksyczne, wspierające, dające ukojenie, ale i rozrywkę) nie są nagłaśniane? (To chore, bo właśnie takie książki powinny, być na tyle znane, aby wyskakiwała mi taka pozycja z lodówki).
Przyznaje bez bicia, pierwszego tomu nie czytałam, ale zaraz nadrobię. Autorkę pierwszy raz mogłam poznać, dzięki drugiemu tomu (ten na zdjęciu),który mnie oczarował, ale już uspokajam, Wy także możecie przeczytać tom drugi, bez znania pierwszego, choć już znając styl Magdy, zachęcam do obu!
Co dostaniecie w treści, która pozostanie we mnie na wieki?
Dziewczynę przelęknioną i przesiąkniętą złymi nawykami i relacjami, przystojnego zbawcę chirurga, wysublimowane sceny erotyczne, świetnie wykreowane postacie, genialnie pokazany świat BDSM oraz zastrzyk emocji!
Wraz z Sarą przeżyjecie mnóstwo emocji, a nawet jej własną terapię, którą uparcie będzie chciała wyprzeć.
Magda, to było genialne przeżycie, życzę Ci mnóstwo sukcesów 🤍
"Masochistka" zapisujcie tytuł, bo czekam na Wasze opinie 😈
Manipulant Magda Kukawska
8,1
Naprawdę nie mogę zrozumieć skąd w ocenach są , "dziesiątki", chyba po prostu osoby, które wystawiły takie świetne opinie, miały zapłacone za to.
Wiele ciśnie mi się na usta, wielu rzeczy nie napiszę, bo zwyczajnie braknie na to miejsca.
Książka to idealny przykład tego jak nie pisać książek w klimacie bdsm. Pomijam już fakt, że to co było w książce nijak się miało do prawdziwego klimatu. Oczywiście rozumiem inspirację złymi wyborami, brakiem rozsądku niedoświadczonych osób, które miały pecha trafić na pseudomasterów lub psychopatów. To zjawisko w społeczności bdsm jest piętnowane i każdy kto siedzi w prawdziwym klimacie, powie to samo. Główny bohater to obrzydliwa osoba, chora, już nawet nie toksyczna, bo to nie ten kaliber. Gość roi sobie w głowie fantazje posiadania uległej, wychowania doskonałej żony, i bierze się za niewinną dziewczynę. Nie będę rozwodzić się nad brakiem jakichkolwiek zwojów mózgowych i szarych komórek u bohaterki.
Główny bohater to idealny przykład osoby, którą nazywa się PSEUDOMASTER. Niezmiernie rozbawiła mnie wzmianka Aleksandra w stosunku do Tomka, gdy określił go złym dominującym... o borze szumiący... naprawdę? No tak przecież nie ma nic złego w manipulacji, streowaniu czyimś życiem, zabawa uczuciami i nieswiadomością, nie mówiąc o braku zasad moralnych i prawdziwych zasad bdsm....
TO NIE JEST KSIĄŻKA, W KTÓREJ ZOBACZYCIE DOBREGO DOMINUJĄCEGO.
Ja rozumiem, że książka mogła powstać jako taki manifest, chcący ukazać w krzywym zwierciadle, zjawisko z którym niestety społeczność bdsm wciąż musi się zmagać. Cóż przynajmniej mam taką nadzieję, że to obraz w krzywym zwierciadle i chęć pokazania czym relacja bdsm nie jest, nawet w układzie 24/7.
I nie zrozumcie mnie źle, książka pod względem technicznym, warsztatu jest całkowicie w porządku, bohaterowie też nie są tragicznie napisani, ale mimo wszystko mam niesmak.