Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jacob Edgar
1
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Metal Hurlant #1/2021 Merwan Chabane
7,5
Śmiem donieść, że na ziemię Lechitów dotarł rodzaj magazynu komiksowego z jakim nie mieliśmy do tej pory do czynienia - Metal Hurlant. Coś, co dla rynku frankofońskiego jest zjawiskiem znanym od dekad, dla polskiego rynku jest dość unikatowym doświadczeniem, a mianowicie 50 stron artykułów i 220 stron komiksów naraz. Format, który mniej przypomina magazyn, a bardziej podręcznik do gier fabularnych.
Tematem przewodnim numeru jest near future, czyli tematy bliskie choćby serialowi Black Mirror. Albo inaczej mówiąc fantastyka socjologiczna, jakże dobrze znana również w obrębie polskiej fantastyki.
Dostałem rano przesyłkę, późnym popołudniem było już po lekturze. Na tyle wciągnęło, że czytałem, czytałem, aż nie było już czego czytać. Wciągnęło, i to w obrębie krótkich historyjek komiksowych a la odcinek Black Mirror, i w obrębie mocno filozoficznych i refleksyjnych artykułów oraz wywiadów. Oczywiście nie wszystko jest na równie wysokim poziomie, ale tych słabszych materiałów jest mniejszość. Większość treści przynajmniej dobra, a część rzeczy zdecydowanie bardzo dobra. Z tekstów szczególnie przypadła mi do gustu rozmowa z architektem Ericiem de Broche des Combes na temat wizji miast najbliższej przyszłości. Z kultowych nazwisk warto podkreślić relatywnie świeżą rozmowę z Williamem Gibsonem.
Trzymam do bólu kciuki, aby magazyn przetrwał na dość trudnym, rodzimym rynku, bo mamy tu do czynienia z komiksowym odpowiednikiem ambitnego magazynu o grach wideo Edge. Na pewno jest to znacznie, znacznie wyższy poziom niż nowych Relaxów. I pod względem jakości artykułów, i pod względem samego doboru komiksów. Polecam.
Metal Hurlant #1/2021 Merwan Chabane
7,5
Komiks to sztuka awangardowa i jako taka cierpi na to samo co niemal każdy pozostały rodzaj sztuki awangardowej... progresywizm. Niemal każdy komiks czuć było mniej lub bardziej goszyzmem. Ja stary lis jestem i mnie to razi. Możliwe, że forma (krótkie, gazetowe historie) czy temat numeru złożyło się w taka lewoskrętną witaminę C. Można to było zrobić bardziej strawne. Jakoś poglądy Leo nie przeszkadzały mi w "Aldebaranie", a nawet się z nimi zgadzałem. Dwóch twórców sie wyłamalo i to ich komiksy podobały mi się najbardziej. "Orfeusz" Jeremiego Perrodeau mimo, że stworzony prostą kreską (przypominała niemal dingbaty czy ikonki dla desktopu) to dało świetny klimat w połączeniu z fabułą. Niedopowiedziane, tajemnicze... świetne. "Solar Plant" Anny Mill i Luka Jonesa. Fajna psychodeliczna opowieść, mocny rysunek. To lubię, mocno odjechany klimat, idealny na krótką metę, pokazujący artyzm rysownika.
Generalnie taka forma komiksu jest nie dla mnie. Lubię obcować z komiksem a gazetowa forma to macdonaldyzacja a nie medytacja. No i ta nudna goszystowska tematyka rodem z soszjali. Może ten numer vintage byłby lepszy... ale czas nie z gumy, tzreba się na coś zdecydować. Wolę monografie.