Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dokonałe dzieło, Kardynał przestrzega przed lotnymi "uczuciami" i "odczuwaniem" obecności Bożej, ponieważ może to być zwykła ułuda, wystrzega przed próbą tworzenia czegoś w rodzaju własnej pobożności, także ostrzega przed wszystkim co światowe. Myślę, że traktat jest lekturą obowiązkową w czasach rozrostu wspólnot charyzmatycznych, które rzekomo posiadają asystencję Ducha Świętego i modlą się na stadionach, co ewidentnie świadczy o tym, że zabiegają o ducha świata, a nie Boga. Kardynał powołuje się na Pismo Święte i Tradycję Kościoła, przywołuje nauczanie Ojców i Doktorów Kościoła. Przestrzegam wszystkich przed akcjami "Rozpal wiarę" i "Chwała Mu", nawet jeżeli mają aprobatę władz kościelnych, to z tego dzieła jasno wynika, że wszystko wskazuje na to, że prowadzą one dusze nad przepaść.