Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Jak wiele w życiu rodziny może zmienić jeden niezwykły pies?” 🐕 Pewnego letniego dnia ośmioletnia Agatka i jej tata spędzają czas w ulubionej kawiarni. Dziewczynka zajada rurki z bitą śmietaną, a tata pije kawę. Na stoliku leży wybrana przez Agatkę książka z kawiarnianej biblioteczki, ale tata zamiast czytać córce nad czymś rozmyśla… Tak zaczyna się książka Łukasza Gryczannego „Promyk”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa BIS. Tytułowy Promyk to wyżeł, pies myśliwski, obdarzony doskonałym węchem, o silnym popędzie łowieckim. Promyka, Agatkę oraz jej rodziców narysowała Ola Krzanowska. Zaprojektowała też piękną, przyciągającą wzrok okładkę. Agatka z mamą mieszkają osobno i tata mieszka osobno. Tak jest, od czasu gdy „… coś się zepsuło, coś się stłukło, coś się pokłóciło i… tata się wyprowadził”. Dziewczynka bardzo tęskni za tatą i wyczekuje kolejnego spotkania. Chodzą razem do kina, na spacery lub do kawiarni na rurki i kawę. I to właśnie przy rurkach i kawie tata komunikuje córce, że chce adoptować psa ze schroniska. Agatka nie posiada się z radości. Jest też bardzo podekscytowana i gotowa pomagać w opiece nad psem. W schronisku gdzie dotychczas przebywał Promyk tata wraz z panią Jolą tłumaczą dziewczynce, jakie psy trafiają do schroniska i że opieka nad psem to nie tylko przyjemności, ale przede wszystkim obowiązki. „Psa trzeba codziennie wyprowadzać na spacer, nawet kiedy pada deszcz, wieje wiatr i jest bardzo zimno. Trzeba karmić , sprzątać po nim kupy, myć go, kiedy wytarza się w czymś brudnym i mocno śmierdzi. Trzeba dbać o niego i poświęcać mu swój czas nawet gdy nie ma się na to ochoty, a inne ważne sprawy czekają.” Agatkę ani przestrogi dorosłych, ani ostre jak u wilka zęby wyżła nie są wstanie odwieść od zaprzyjaźnienia się z czworonogiem. Czy Promyk zamieszka z tatą , czy w pokoju Agatki? Jak na wyżła zareaguje mama? Czy pies będzie wylegiwał się na kanapie, czy grzecznie spał na swoim nowym legowisku? Na wszystkie pytania „wywęszycie” odpowiedzi czytając tę fantastyczną książkę pełną obszczekiwania, obwąchiwania, oblizywania oraz śmiechu Agatki i jej rodziców. Gorąco zachęcam do zakupu książki, gdyż 1% przychodu ze sprzedaży trafi do Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt – OTOZ Animals. Wspaniała ❤️. Te łaty, te aksamitne uszy, ten merdający ogon, ten szorstki język … Hau! Hau! POLECAM! 👌