Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Długo zastanawiałem się jaką ocenę wystawić książce Jacka Taborskiego na temat ułanów Poznańskich. I zdecydowałem się na dobrą z uwagi na jej pewne mankamenty: [+] bardzo szczegółowa w zakresie historii pułku i jego dziejów, [+] zawiera przekrój historii od 1918 do 1947 oraz kultywowanie tradycji w okresie powojennym, , [+] duża ilość wykorzystanej literatury. [-] pomimo wskazania w bibliografii dużej ilości literatury, to brakowało mi osobiście odniesienia się w przypisach do dokumentacji źródłowej znajdującej się w CAW oraz IPMS, [-] korekta (o ile była zrobiona) przepuściła błędy językowe, szczególnie drażniąca nieprawidłowa odmiana słów w danym zdaniu (pisownia wyrazu była prawidłowa tylko słownik komputerowy „word” nie wychwycił tego jako błędu),[-] powtarzanie tych samych twierdzeń (sformułowań) w tekście głównym, jak i w przypisach; swoistym kuriozum było powtórzenie tego samego tekstu w dwóch różnych przypisach na dwóch sąsiednich stronach (KOREKTA!!!!),[-] pomyłki w zakresie imion niektórych wojskowych (KOREKTA!!!!),[-] fatalnej jakości mapy, które są słabo czytelne. Brakuje mi map za walki 1918-1920, za 1939 r. jest tylko atak na Głowno oraz ogólny szlak we 09/1939 r., brakuje map pokazujących przebieg przebicia się do Warszawy; za okres walk w ramach 2. Korpusu Polskiego mapy są skopiowane z monografii wydanej na emigracji i są takie sobie nie prezentując udziału pułku w walkach, [-] brak indeksu osobowego i geograficznego, o indeksie jednostek wojskowych to marzenie (KOREKTA!!!!). Tak czy inaczej książkę warto przeczytać.