Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin von Cochem
1
6,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Cztery sprawy ostateczne Martin von Cochem
6,6
Przeczytałam tę książkę zupełnie przez przypadek. Pożyczył mi ją ksiądz katecheta. Opisuje - jak mówi sam tytuł- cztery sprawy ostateczne, czyli śmierc, sąd ostateczny, piekło i niebo. Powiem szczerze, że jak dla mnie, jest napisana z punktu widzenia mocno wierzącego katolika. Wiele spraw opisywanych w owej lekturze postrzegam zupełnie inaczej niż autor, natomiast nie mogę powiedziec, że straciłam czas na jej czytanie. Choc wiele spraw rozumiem i widzę inaczej, to wydaje mi się, że warto przeczytac tę książkę chociażby ze względu na poszerzanie wiedzy i poglądów. Mimo, iż mam odmienne zdanie na poszczególne tematy, to chętnie dowiedziałam się, jak praktykujący katolity postrzegają swoją sferę duchową. Nie musimy się z nią zgadzac ale możemy więcej o niej wiedziec.
Cztery sprawy ostateczne Martin von Cochem
6,6
Książka napisana w starym, dobrym przedsoborowym stylu. Dzisiejsze nauczanie Kościoła zapewne jest bardziej powściągliwe niż sto lat temu, ale przez to obraz prawdy o czterech sprawach ostatecznych napawa nas przerażeniem. Lektura jak najbardziej wskazana dla katolików, tym bardziej niepraktykujących, dająca do myślenia - czy nasze życie w momencie śmierci zamieni się w piekło, czy wręcz przeciwnie? Polecam :)