Najnowsze artykuły
- ArtykułyAlfabet pisarza: Maciej SiembiedaLubimyCzytać3
- Artykuły„Brama Zdrajców”, czyli przewodnik po świecie Williama Warwicka! Poznajcie cykl Jeffreya ArcheraMarcin Waincetel1
- ArtykułyTokarczuk dla „Guardiana”: Mizoginia tkwi w nas jak jakaś chorobaKonrad Wrzesiński10
- ArtykułyNa Cmentarz zagubionych dusz… Poznaj nową książkę Pauliny Hendel!LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andrzej Walicki
Źródło: Krzysztof Żuczkowski
32
7,6/10
Urodzony: 15.05.1930
Andrzej Walicki — historyk idei, członek PAN, emerytowany profesor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN oraz Uniwersytetu Notre Dame (USA). Specjalizował się w intelektualnej historii Rosji, dziejach filozofii w Polsce oraz historii głównych nurtów marksizmu. Laureat międzynarodowej Nagrody Eugenia Balzana (Włochy),najważniejszej europejskiej nagrody w dziedzinie humanistyki, nazywanej humanistycznym Noblem, oraz wielu innych nagród i wyróżnień krajowych i zagranicznych. Do jego najważniejszych prac należą m.in.: W kręgu konserwatywnej utopii. Struktura i przemiany rosyjskiego słowianofilstwa, Filozofia a mesjanizm, Rosyjska filozofia i myśl społeczna od Oświecenia do marksizmu, Spotkania z Miłoszem, Zniewolony umysł po latach, Marksizm i skok do królestwa wolności. Dzieje komunistycznej utopii, Polskie zmagania z wolnością, Rosja, katolicyzm i sprawa polska, Zarys myśli rosyjskiej od Oświecenia do renesansu religijno-filozoficznego. Opublikował także autobiografię intelektualną Idee i ludzie. Próba autobiografii. Jego książki tłumaczone były na wiele języków.
Jesteś, Andrzeju (takie jest moje głębokie przekonanie),najwybitniejszym myślicielem polityczno-historycznym, jakiego Polska posiada wśród żyjących, jedynym myślicielem zaiste oryginalnym, nieredukującym zjawiska ”Polska” do jakiegokolwiek z zachodnich czy wschodnich ”izmów”. Czy w ogóle do przypadku ogólnego prawa (lub raczej ogólnej mody). Jedynym, który zdobył się na przemyślenie polskiej sytuacji i wyjątkowości wynikających stąd dezyderatów praktycznych. W tym właśnie Twoja wielkość i w tym też tragedia […].
Z listu Zygmunta Baumana
Jesteś, Andrzeju (takie jest moje głębokie przekonanie),najwybitniejszym myślicielem polityczno-historycznym, jakiego Polska posiada wśród żyjących, jedynym myślicielem zaiste oryginalnym, nieredukującym zjawiska ”Polska” do jakiegokolwiek z zachodnich czy wschodnich ”izmów”. Czy w ogóle do przypadku ogólnego prawa (lub raczej ogólnej mody). Jedynym, który zdobył się na przemyślenie polskiej sytuacji i wyjątkowości wynikających stąd dezyderatów praktycznych. W tym właśnie Twoja wielkość i w tym też tragedia […].
Z listu Zygmunta Baumana
7,6/10średnia ocena książek autora
101 przeczytało książki autora
488 chce przeczytać książki autora
17fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
W kręgu konserwatywnej utopii. Struktura i przemiany rosyjskiego słowianofilstwa
Andrzej Walicki
7,0 z 2 ocen
6 czytelników 0 opinii
2020
Academia. Magazyn Polskiej Akademii Nauk nr 1 (37)/2014
Lech Mróz, Andrzej Walicki
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2014
Od projektu komunistycznego do neoliberalnej utopii
Andrzej Walicki
7,7 z 11 ocen
61 czytelników 1 opinia
2013
Czterdzieści i cztery. Magazyn apokaliptyczny, nr 3 / 2011 - Nowy wspaniały świat
6,5 z 4 ocen
14 czytelników 1 opinia
2011
Z Polski i o Polsce. Korespondencja z lat 2004-2006
Paweł Kozłowski, Andrzej Walicki
7,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2007
Mesjanizm Adama Mickiewicza w perspektywie porównawczej
Andrzej Walicki
6,5 z 2 ocen
7 czytelników 0 opinii
2006
Zarys Myśli Rosyjskiej od oświecenia do renesansu religijno-filozoficznego
Andrzej Walicki
8,3 z 4 ocen
31 czytelników 0 opinii
2005
Najnowsze opinie o książkach autora
O Rosji inaczej Andrzej Walicki
8,3
„O Rosji inaczej” - to najnowsza książka prof. Andrzeja Walickiego wydana przez Fundację Oratio Recta, wydawcę Przeglądu. I wokół jej zawartości oraz poglądów autora toczyła się dyskusja w Warszawie, której przysłuchiwało ponad 60 osób.
Dyskutanci mówili o narzucanym odgórnie przez polityków i większość mediów wymogu mówienia o Rosji tylko jako o imperium zła, które zaraz napadnie na Polskę. O braku zgody na rusofobię. Na zrównywanie obecnej Rosji z ZSRR, a nawet traktowanie jej gorzej. Mamy teraz sytuację, w której powiedzenie czegoś obiektywnego, już nie mówiąc pozytywnego, na temat Rosji naraża na uznanie za agenta Kremla, „V Rosyjską Kolumnę”, a w najlepszym wypadku za pożytecznego idiotę Putina.
A przecież głupotą jest niedostrzeganie pozytywnych zjawisk, które zachodzą w Rosji. Warto też zastanowić się, czy Putin dobrze robi, zbliżając się do cerkwi prawosławnej. I dlaczego szuka porozumienia z eurosceptykami? Właśnie takiego chłodnego oglądu Rosji bardzo dziś brakuje. A lukę tę znakomicie wypełnia dzieło prof. Walickiego.
Na pytania komentatora agencji Sputnik Leonida Swiridowa odpowiada znany polski publicysta, Pierwszy zastępca Redaktora naczelnego polskiego Tygodnika opinii Przegląd Paweł Dybicz.
Polska chora na Rosję
© SPUTNIK . WŁADIMIR TREFIŁOW
Polska chora na Rosję
— Dowiedziałem się, że w Polsce wyszła książka Andrzeja Walickiego „O Rosji inaczej”. Jeżeli dobrze zrozumiałem, to „Przegląd” wystąpił o wydanie tej książki. Czyj to był pomysł?
— To się zgadza. Pomysł wydawniczy był mój. Ja prowadziłem rozmowy z profesorem Walickim.
To było zainspirowane również poprzednią książką tylko innego autora, naszego stałego felietonisty profesora Bronisława Łagowskiego pod tytułem „Polska chora na Rosję”. I to jest pewnego rodzaju kontynuacja tematyki rosyjskiej z książek, wydawanych przez „Przegląd”, a dokładniej przez fundację Oratio Recta, która jest wydawcą „Przeglądu”. Pomysł zrodził się mniej więcej rok temu i tyle trwały prace nad książką.
— Co w tej książce jest? To są teksty, artykuły, które były napisane przez profesora Walickiego, czy to po prostu książka o Rosji?
— To jest jedno i drugie. Na książkę składają się teksty profesora Walickiego, napisane dawniej, ale one mają aktualia albo w postaci wstępu, albo komentarza, albo postscriptum. Ale są też i teksty nowe, napisane przez prof. Walickiego.
Początek książki - to jest bardzo obszerny wywiad z profesorem Walickim, który przeprowadził jego uczeń, również wybitny rosjoznawca profesor Janusz Dobieszewski. To jest rozmowa na temat dorobku profesora, jego poglądów i jego miejsca w świecie. Przecież w Polsce mało kto wie, że profesor Andrzej Walicki jest laureatem humanistycznego Nobla, bo tak się nazywa nagroda przyznawana przez prezydenta Włoch nagroda imienia Eugenio Balzana. Ponieważ, Szwedzka Akademia Nauk i nie przyznaje nagrody w naukach humanistycznych, Włosi w tę lukę weszli i przyznają nagrodę, która w świecie nauki funkcjonuje jako „humanistyczny Nobel”.
Moskwa. Kreml. Ogród Aleksandrowski.
© SPUTNIK . LEONID SWIRIDOW
Rosja leżała u moich stóp, wielka i niezniszczalna
Książka jest niezwykle aktualna , bo ostatnie fragmenty weszły do druku 12 kwietnia. Książka składa się z tekstów, które są w sferze zainteresowań profesora: Rosja, marksizm, i Polska. To trzy zainteresowania. To jest tylko o Rosji.
Teksty, a nawet głównie ten wywiad - to tylko teksty dwudziestopierwszowieczne. To jest najciekawsze, bo Andrzej Walicki prezentuje poglądy, zupełnie inne, niż większość polskich rosjoznawców, sowietologów. To są zupełnie odmienne poglądy i dlatego jest taki tytuł, wskazujący na to, że „O Rosji inaczej”.
Inaczej, niż mówią główne polskie gazety, główne media, i … polityka historyczna państwa. W książce też jest o polskiej polityce wschodniej, którą autor bardzo krytycznie, bardzo negatywnie ocenia.
— Ta książka już ukazała się w księgarniach, czy będzie i kiedy?
— Książka jest głównie do kupienia w „Przeglądzie”. Po prostu trzeba wejść na stronę internetową „Przeglądu” i tam zamówić w dziale „Książki”.
— Można zamawiać tylko na terenie Polski czy możecie wysłać, na przykład, do Rosji?
— Jeżeli ktoś płaci, to wyślemy to.
— A jakim nakładem ukazuje się ta książka?
— Pierwszy nakład - 1200 egzemplarzy. Jest to książka bardzo solidna, to nie jest tuzinkowe wydanie. Książka liczy prawie 400 stron, wydanie zeszytowe. Takiego, jak są miesięczniki naukowe. Jest to do czytania. Przede wszystkim – treść. To jest książka nawet dla rusofobów. Po lekturze będzie im nie w smak.
Mieliśmy też spotkanie, można powiedzieć, autorskie, ale, niestety, bez autora, ponieważ w dniu, w jakim miało to być, Andrzej Walicki przewrócił się i uszkodził sobie kręgosłup. Leży w tej chwili unieruchomiony. Może, za 6 tygodni będzie lepiej.
Co naprawdę nas dzieli?
W dyskusji na temat książki wzięło udział bardzo wiele osób. Najpierw były słowa wprowadzające autora, który przeprowadzał wywiad, czyli profesora Dobieszewskiego. Inny jego uczeń, doktor Jarosław Dobrzański, który wiele lat spędził razem z profesorem w Stanach, i profesor Paweł Kozłowski, który mówił na temat tego, co Andrzej Walicki ma do powiedzenia na temat współczesnej Rosji.
Potem odbyła się bardzo długa, ponad dwugodzinna dyskusja, w której wzięło udział wiele osób, w tym, profesorów: Andrzej Wierblan, Jerzy Wiatr, Stanisław Bieleń, Andrzej de Lazari, Stanisław Obirek, Tadeusz Iwiński oraz Mirosław Karwat.
Mówiliśmy o dorobku Walickiego, który jest w Polsce niezauważany i przemilczany. Bo po prostu niezgodny z oficjalną polityką państwa. Mówiliśmy trochę na temat samej Rosji.
— Mówiliście o współczesnej Rosji, o Putinie?
— Tak. Była też dyskusja o tym, czy Putin dobrze robi, naiwązując kontakty z eurosceptykami? Czy to jest w interesie samej Rosji i silnej Europy? Także to spotkanie nie było takim bezwolnym peanem na temat Rosji, ale wniosek był taki: o Rosji trzeba rozmawiać w sposób rozsądny, zgodny z polskim interesem stanu. A on jest taki, że powinniśmy mieć przynajmniej poprawne stosunki z Rosją, a nie lokować się w pierwszym szeregu jego nieprzyjaciół, żeby nie powiedzieć wrogów. Że mamy wiele wspólnych korzeni. Że mamy wiele wspólnych spraw do załatwienia.
— Bardzo dziękuję za rozmowę.
PRL i skok do neoliberalizmu. Tom 1 Andrzej Walicki
9,6
Prof. dr hab. Stanisław Bieleń
Uniwersytet Warszawski
12 stycznia 2021 r.
Andrzej Walicki, PRL i skok do neoliberalizmu
Tygodnik „Przegląd” i Fundacja Oratio Recta przygotowały w nowym roku niezwykłą niespodziankę wydawniczą: trzy tomy spuścizny intelektualnej zmarłego w sierpniu 2020 roku Profesora Andrzeja Walickiego. To doprawdy niezwykle wartościowe pod względem poznawczym i ważne wydarzenie w życiu intelektualnym Polski. Jedno z nielicznych rozliczeń z PRL-owską przeszłością nie na zasadzie totalnej negacji i kategorycznego osądu, lecz krytycznej refleksji i analitycznej zadumy. To także świadectwo wysokiej kultury dyskursu politycznego, zmysłu polemicznego i błyskotliwości erudycyjnej.
Autor zebranych w tomie I wypowiedzi pokazuje, jak można bez zacietrzewienia, gniewu i stronniczości – sine ira et studio – diagnozować polską rzeczywistość polityczną, przedstawiać najbardziej żywotne sprawy dla społeczeństwa i państwa w kulturalnym sporze, z poszanowaniem odmiennych punktów widzenia, z respektem dla cudzych racji, przy stanowczej obronie racji własnych. „Doświadczenie stalinizmu pozostawiło we mnie – pisał – trwałą niechęć do wszelkich form absolutyzowania własnej racji; z dwojga złego, wolę niebezpieczeństwo relatywizacji i niekonsekwencji. Nie chcę więc, aby budowa odrodzonej Rzeczypospolitej odbywała się w klimacie ideologicznej krucjaty” (s. 147).
To zróżnicowany pod względem formy zbiór tekstów w postaci artykułów, zapisków i komentarzy, wziętych z dzienników, listów, a także zwyczajnych nigdy nie publikowanych uwag, a jednocześnie wywodów zwartych i spójnych pod względem światopoglądu badawczego, w których Autor pokazuje, jak historia idei czy raczej historia intelektualna pomaga w zrozumieniu dzisiejszej rzeczywistości, jak wzbogaca spojrzenie o rozmaite skojarzenia, antecedensy, ukryte uwarunkowania i powtarzalne schematy mentalne. Doskonale scharakteryzował to we wstępie uczeń i przyjaciel Profesora Walickiego – Jarosław Dobrzański. Jego wstęp wraz z przedmową Profesor Joanny Schiller-Walickiej, żony zmarłego Profesora, stanowią doskonałe naświetlenie nie tylko intencji i motywów opublikowana testamentu politycznego Andrzeja Walickiego, ale pomagają w zrozumieniu, w jaki sposób Profesor postrzegał swoją misję badawczą, któremu na sercu leżały losy narodowej wspólnoty politycznej, kierowanej nie przez ślepy los i konieczności dziejowe, lecz rozumnych ludzi (pretendujących do miana elity),spierających się o ideały, wartości i projekty racjonalnej przebudowy życia społecznego. Był bowiem Profesor zwolennikiem badań zaangażowanych, służących nie tylko rozpoznaniu świadomości historycznej i jej wpływu na współczesne pokolenia. Chodziło Mu o to, aby wiedza z historii intelektualnej pomagała lepiej zrozumieć zawiłości historii, określić swoją tożsamość, zidentyfikować czynniki warunkujące ją, odczytywać kontekst geopolityczny, oceniać ryzyko działań politycznych. W historii idei znajdował klucz do zrozumienia procesów kształtowania się świadomości narodowej, możliwości porozumiewania się i porozumienia między różnymi wizjami światopoglądowymi, które determinują zdolność i szansę zbudowania ładu demokratycznego w państwie, opartego na kompromisie, a nie hobbsowskiej wojnie wszystkich ze wszystkimi.
Angażując się intensywnie w debatę publiczną, Profesor Walicki inicjował i prowokował do intelektualnych przewartościowań historii PRL jako podmiotu prawno-państwowego. Nie miał wątpliwości co do podmiotowości prawnopolitycznej i prawnomiędzynarodowej tej jednostki geopolitycznej, która przez dzisiejszą „politykę historyczną” traktowana jest jak „niebyt”, niczym „czarna dziura”. Zdawał sobie sprawę z ograniczonej suwerenności i autonomii decyzyjnej władz, ale pokazywał ewolucję tego państwa z jego ułomnościami i jaśniejszymi stronami. Odrzucanie mitotwórstwa, uproszczeń, negatywnego wartościowania, ofiarnictwa i cierpiętnictwa, heroizacji walki z widmem komunizmu – to wszystko nie przysparzało Mu popularności wśród interlokutorów. Większość z nich wolała przyjąć uproszczoną wizję okresu PRL, stygmatyzując to państwo w całym okresie jego istnienia jako niezmiennie totalitarne. Tymczasem Profesor Walicki pokazywał dynamikę i zmieniające się znaczenie nie tylko samego pojęcia, ale także przeobrażenia ustrojowe, które prowadziły do detotalitaryzacji, liberalizacji i humanizacji systemu. Odróżniał legitymizację narodową PRL od legitymizacji ideologicznej, co pozwalało mu spojrzeć na tę formację ustrojową jako państwo realizujące polskie narodowe interesy w ówczesnych realiach geopolitycznych. Do końca życia uważał, że PRL zasługuje na uczciwą ocenę. Nie było to państwo wyłącznie „tchórzliwych ugodowców i aktywnych kolaborantów”, ale większości ludzi w dobrej wierze starających się pracować dla Polski, a nie dla komunistycznego totalitaryzmu lub obcego mocarstwa.
W tym dziele Jego życia zawiera się zresztą najważniejszy dramat – jak pogodzić zniewolony naród z ewoluującym ustrojem, jak uczyć realizmu politycznego, nie wpadając jednocześnie w pułapkę moralnego usprawiedliwiania „mniejszego zła”. Ten dramat osobisty i intelektualny był też pochodną ulokowania Andrzeja Walickiego na szczególnym skrzyżowaniu różnych środowisk i nurtów ideowych. Był bowiem przeciwnikiem konfliktowania, chciał łączyć i jednać ludzi stojących po przeciwnych stronach barykady. Przeceniał jednak znaczenie racjonalnej argumentacji, był przedstawicielem rozumowania wyjątkowego, elitarnego. Nie znalazł zrozumienia po żadnej stronie barykady.
Delegitymizacja PRL była i jest problemem stricte politycznym, leży w interesie nowych elit, które w ten sposób podkreślają swoją dziejową rolę w obaleniu komunizmu. Demonizacja poprzedniej formacji polityczno-ustrojowej nie ma nic wspólnego ani z uczciwością intelektualną, ani z rzetelną wiedzą. Ten brak zacietrzewienia politycznego i zaślepienia ideologicznego uczynił z Profesora Andrzeja Walickiego jednego spośród niewielu „sprawiedliwych”, który w każdej ideologizacji życia publicznego widział niebezpieczeństwo krucjat światopoglądowych, niebezpiecznych dla każdego ustroju, także dla liberalnej demokracji.
Profesor Walicki jako zwolennik liberalizmu nie pojmował go jako apologii wolnego rynku w dążeniu do demontażu państwa opiekuńczego, ale jako dążenie do głębokiej reformy w duchu ideałów wolnościowej lewicy, broniącej ludzi nie tylko przed autokracją polityczną, lecz również przed autokracją rynku. Takie stanowisko nie odpowiadało – o paradoksie – ani elitom posolidarnościowym, ani pokomunistycznym.
Lektura tekstów zamieszczonych w tomie I jest obowiązkowa dla każdego, kto chce uczciwie rozliczyć się z przeszłością ustrojową Polski sprzed 1989 roku. Rzetelny sąd nad PRL jeszcze przed nami. Ale nie odbędzie się on bez uwzględnienia pisarstwa naukowego i publicystyki politycznej Andrzeja Walickiego. Jego wkład w polskie badania dziejów totalitaryzmu pozostanie na długo intelektualnym drogowskazem; także świadectwem przenikliwości i odwagi cywilnej. Przede wszystkim Profesor pokazuje, że nie można zbudować obiektywnej oceny PRL przy pomocy mitologizacji zasług opozycji politycznej i autogloryfikacji kombatantów, którzy stworzyli wygodną dla siebie wersję historii. Nie można zrozumieć współczesnych deformacji ustrojowych i kosztów transformacji bez odkrycia źródeł „Solidarności” jako populistycznego ruchu mas i postaw dominującego nurtu opozycyjnej inteligencji.
Andrzej Walicki przestrzegał przed skutkami mylnych diagnoz politycznych, prowadzących do polaryzacji politycznej i skłócenia posolidarnościowych elit. Problem legitymizacji władzy i pojmowania istoty demokracji pozostaje ciągle aktualny, mimo że od napisania niektórych tekstów Profesora minęło kilkadziesiąt lat. W tym kontekście można byłoby postawić pytanie, dlaczego polscy intelektualiści i nowe pokolenia polityków nie chcą przepracować całego dorobku myślowego, dotyczącego polskiej transformacji. Zwłaszcza że obecnie widać jak na dłoni, iż całkowita dewaluacja PRL szkodzi nie tylko politycznoprawnej ciągłości państwowości polskiej, ale także degradacji kultury politycznej w ustroju demokratycznym (dezawuowanie oponentów politycznych, fałszowanie obrazu rzeczywistości, powszechna indoktrynacja itd.). Paradoks historii sprawił, że powróciło wiele ułomności w polskim życiu politycznym, które przypisywano ustrojowi komunistycznemu, gdy tymczasem patologie polityczne nie są obce także liberalnej demokracji. Przy okazji mamy więc do czynienia z głębszą refleksją nad polskim charakterem narodowym i dziedzictwem wcześniejszych epok, zwłaszcza romantycznej fazy kształtowania się nowoczesnego narodu.
Książka powinna być obowiązkową lekturą nie tylko dla działaczy politycznych, dziennikarzy i nauczycieli, ale przede wszystkim dla młodych Polaków - studentów rozmaitych kierunków humanistycznych i społecznych, dla których obowiązująca oficjalna wykładnia polityczna najnowszych dziejów stanowi istotną barierę poznawczą w zrozumieniu fenomenu PRL, malowanego wyłącznie w czarnych barwach.
Adam Chmielewski
Instytut Filozofii
Uniwersytet Wrocławski
Opinia wydawnicza na temat książki Andrzeja Walickiego
Oceniana książka stanowi zbiór pism publicystycznych pióra Andrzeja Walickiego, powstałych w ciągu kilku minionych dekad. Andrzej Walicki, niedawno zmarły wybitny intelektualista polski, jest autorem tego zbioru w dwojakim sensie. Jest mianowicie autorem zebranych tekstów, ale też jest ich krytycznym redaktorem, który podjął się zadania ich autorskiej rewizji po latach minionych od ich pierwotnej publikacji. Wykonana przez Walickiego praca redakcyjna nad tym tomem polegała na przeróbkach samych tekstów oraz ich selekcji. Niewczesna śmierć Walickiego nie pozwoliła jednak mu dokończyć tego dzieła. Dopełnił go profesor Jarosław Dobrzański, uczeń i długoletni współpracownik Walickiego. Profesor Dobrzański napisał również do tego tomu tekst pt. „Dzieło Andrzeja Walickiego jako wypełnienie powinności Klerka”, który jest obszernym, głębokim i bardzo ważki objaśnieniem natury polemicznego i publicystycznego zaangażowania Walickiego, demonstrującym, w jaki sposób wyrastało ono zarówno z jego zainteresowań naukowych, jak i jego aksjologicznej oceny spraw polskich. Całość została poprzedzona przedmową Joanny Schiller-Walickiej, pt. „Andrzeja testament polityczny”.
Omawiany zbiór zawiera 26 tekstów o zróżnicowanej objętości i zróżnicowanym charakterze, które zostały zgrupowane w pięciu tematycznych częściach. W przeważającej mierze są to artykuły opublikowane przez Walickiego w rozmaitych pismach popularnonaukowych i opiniotwórczych. Znalazło się w tym tomie także kilka tekstów niepublikowanych, w tym korespondencja autora Adamem Schaffem oraz wyjątki z jego Dziennika.
Gorąco rekomenduję publikację tej książki z wielu względów. Po pierwsze dlatego, że zbiór ten zawiera niezwykle wnikliwe, erudycyjne i krytyczne teksty, które wyszły spod pióra jednego z największych polskich uczonych i intelektualistów przełomu XX i XXI wieku. Kompetencje badawcze i warsztat naukowy Walickiego, budowane przez niego przez dziesięciolecia pracy naukowej w ośrodkach akademickich w Polsce i za granicą, wykorzystywał on w swoich krytycznych ocenach wydarzeń i trendów politycznych, które bacznie obserwował zarówno z daleka, jak i z bliska. Teksty te są również dokumentem osobistej jego wrażliwości czy wręcz przeczulenia na sprawy polskie, co nadaje im dodatkowego, unikatowego znaczenia.
Po drugie tym, co szczególnie ważkie i cenne w perspektywie intelektualnej Walickiego, odzwierciedlonej w omawianych tekstach, to jego fachowość w zakresie spraw rosyjskich oraz w obszarze historii idei. O wielkiej wiedzy Walickiego w tych obszarach świadczą między innymi takie jego publikacje, jak Polska, Rosja, marksizm. Studia z dziejów marksizmu i jego recepcji (Warszawa 1983),Spotkania z Miłoszem (Londyn 1985); książka ta stała się następnie częścią publikacji pt. Zniewolony umysł po latach (Warszawa 1993); Trzy patriotyzmy. Trzy tradycje polskiego patriotyzmu i ich znaczenie współczesne (Warszawa 1991) Polskie zmagania z wolnością. Widziane z boku (Kraków 2000),oraz szereg innych. Jego ogromna wiedza i zdolność do krytycznego osądu dają o sobie znać w pismach drobniejszych i bardziej popularnych, które zostały zgromadzone w tym tomie. Teksty te dają nie tylko odmienną perspektywę na sprawy polskie, ale także ośmielają do samodzielnego myślenia w ocenie tych spraw.
Po trzecie, w zgromadzonych tekstach Walicki daje wyraz swojemu stanowisku, które można określić jako liberalny pluralizm. Idee te kształtował w studiach nad literaturą rosyjską, ideami Oświecenia oraz marksizmem, które zaowocowały szeregiem fundamentalnych książek, m. in. Osobowość a historia. Studia z dziejów literatury i myśli rosyjskiej (Warszawa 1959); W kręgu konserwatywnej utopii. Struktura i przemiany rosyjskiego słowianofilstwa (Warszawa 1964); Filozofia a mesjanizm. Studia z dziejów filozofii i myśli społeczno-religijnej romantyzmu polskiego (Warszawa 1970); Rosyjska filozofia i myśl społeczna. Od Oświecenia do marksizmu (Warszawa 1973); książka ta została znacznie poszerzona i wznowiona jako Zarys myśli rosyjskiej. Od Oświecenia do renesansu religijno-filozoficznego (Kraków 2005); Filozofia prawa rosyjskiego liberalizmu (Warszawa 1995); oraz Marksizm i skok do królestwa wolności. Dzieje komunistycznej utopii (Warszawa 1996).
Należy podkreślić, że Walicki krytykował szczególnie interesująco odmiany liberalizmu, określane przezeń mianem dogmatycznych. Sformułował szereg argumentów przeciwko pojmowaniu kategorii wolności jako realizującej się w całej pełni wyłącznie w sferze wolnego rynku, oraz przeciwko tezie, iż największym zagrożeniem dla ludzkiej wolności jest państwo o charakterze interwencjonistycznym. Jego badania z zakresu historii idei liberalizmu przekonująco wykazały, iż punktem wyjścia tradycji liberalnej nie była wyłącznie walka przeciwko wszechwładnemu państwu o swobody w obszarze ekonomicznego gospodarowania, lecz walka o wolność religijną i wolność sumienia oraz związaną tymi swobodami wolność słowa i dobrowolność stowarzyszeń. Wykazywał także, że kolejnym etapem rozwoju emancypacyjnych zadań liberalizmu była walka z kolektywistycznym tradycjonalizmem, przebierającym postać przymusowej przynależności do rozmaitych, organicystycznie rozumianych i budowanych grup, które swoim członkom wyznaczały ściśle określone role społeczne, plany życiowe i rytuały obyczajowe. Wbrew oponentom racjonalistycznej i konstruktywistycznej tradycji w myśli liberalizmu argumentował, że scentralizowana władza państwowa, działająca w racjonalny i demokratycznie kontrolowalny sposób na rzecz unifikacji praw i oceniająca jednostki z punktu widzenia uniwersalnie rozumianych kryteriów, stanowiła na pewnym etapie ważnego sojusznika liberalizmu w jego emancypacyjnych zadaniach. Biurokratyzacja państwa, której dokonała racjonalistyczna i konstruktywistyczna tradycja liberalna, stanowiła narzędzie wyzwalania jednostek spod niekontrolowanej władzy zamkniętych wspólnot lokalnych, stanowych, klanowych, zawodowych i wyznaniowych. Wskazywał również na silną rolę nurtów społeczno-egalitarnych w ramach liberalizmu, które przyczyniały się do wdrażania rozwiązań społecznych o charakterze redystrybucyjnym, sprzyjającym stabilizowaniu systemu społeczno-politycznego, nie prowadząc zarazem do zaburzeń jego rozwoju i nadając mu większą racjonalność, a tym samym odgrywając silniejszą inkluzywną rolę niż sam wolny rynek w interpretacjach neoliberalnych. W zebranych tekstach tak ogólnie sformułowane stanowisko Walickiego przekładało się na jego osady dotyczące konkretnych wydarzeń i stanowisk głoszonych m.in. przez polskie środowiska liberalne, zainfekowane wirusem neoliberalizmu.
Po czwarte, w swoich dziełach naukowych Walicki argumentował, że dominująca obecnie w Polsce percepcja Rosji wywarła bardzo niekorzystne skutki na strategiczne założenia polityki Rzeczypospolitej Polskiej w stosunku do Rosji i doprowadziła do zagrożenia dla realizacji polskich interesów w relacjach międzynarodowych zarówno na płaszczyźnie Unii Europejskiej, jak i w stosunkach atlantyckich. Na podstawie studiów nad różnymi aspektami bogatej myśli rosyjskiej, a także na podstawie badań polskiego pojmowania Rosji, Walicki twierdził, że Polska winna zaprzestać postrzegania Rosji jako trwałego historycznego wroga, siebie samej zaś jako obciążonej cywilizacyjnym zadaniem obrony Europy przed zagrożeniem rosyjskim. Argumentował, że Polska winna dostrzec możliwość traktowania Rosji jako rezerwuar sił mogących wzmocnić zarówno Europę, jak i Polskę. Winna jednocześnie przyjąć na siebie zadanie budowy mostów między Unią Europejską a Rosją, które są niezbędne dla ujawniających się w samej Rosji tendencji okcydentalizacyjnych.
Walicki sformułował także szereg argumentów na rzecz konstruktywnego rozwoju i poszerzania udziału Polski we współpracy gospodarczej między Rosją i Niemcami oraz pozostałymi krajami europejskimi. Sądził, że pozwoliłoby to na reorientację energii Niemiec na ekspansję gospodarczą, co byłyby korzystne dla Polski zarówno pod względem ekonomicznym, jak i pod względem wzrostu siły politycznej państwa polskiego. Prowadziłoby to także do wzrostu sympatii propolskich zarówno w Rosji, jak i w Niemczech oraz w konsekwencji do wygaszenia niemieckich roszczeń rewindykacyjnych wobec Polski. Walicki uważał także, że te geostrategiczne cele, możliwe do uzyskania przez Polskę w wymiarze państwowym i kontynentalnym, mogą zostać zrealizowane pod warunkiem oparcia stosunków polsko-rosyjskich na zasadach wzajemnego poszanowania i minimalnego zaufania. Warunkiem wstępnym tej przemiany, która w dobie kryzysu cywilizacji zachodniej mogłaby odegrać życiodajną rolę w skali zarówno lokalnej, jak i globalnej, jest uwolnienie polskiego rozumienia Rosji od jednostronnie negatywnych skojarzeń, ahistorycznych stereotypów oraz od absolutyzacji racji polskich w dialogu polsko-rosyjskim.
Szczególnie ważkim aspektem zarówno tej książki, jak i oraz dorobku Walickiego są jego refleksje dotyczące stanu polskiej inteligencji zarówno przed, jak i po przełomie z 1989 roku, oraz całościowa ocena jej zaangażowania na rzecz transformacji kraju w mijającym 20-leciu historii Polski. Szczególnie ważkie z tego punktu widzenia są teksty „Polemika z Adamem Michnikiem” oraz „Myśl Mirosława Dzielskiego – po latach”, jak również esej pt. „Jak robotników zdradziły elity”, w którym argumentuje podobnie do Davida Osta, autora książki o klęsce „Solidarności”.
Jako historyk idei, Walicki formułował klarowne i przekonujące argumenty przeciwko tezom, iż polska inteligencja nazbyt pochopnie zrezygnowała ze swojej dotychczasowej roli, polegającej na rozpoznawaniu potrzeb i zagrożeń dla bytu narodu i że zdradziła swoje powołanie wskutek solidaryzowania się z roszczeniowymi postulatami ludzi ubogich i marginalizowanych przez gospodarkę opartą na zasadach nieskrępowanego regulacjami rynku. Wykazywał, iż prawdziwa jest teza odwrotna, a mianowicie, że w warunkach transformacji społeczno-politycznej inteligencja polska zrezygnowała z kontynuacji swojej społecznikowskiej misji, która legła u początków jej etosu społecznego. Zbyt łatwo porzuciła ona swój tradycyjny obowiązek wspierania jednostek słabszych społecznie i opowiedziała się za rozumieniem ładu społecznego, który pod wieloma aspektami nosił cechy darwinizmu społecznego, głoszącego redukcję rozumienia wolności liberalnych do swobód ekonomicznego gospodarowania. Wskutek tego doszło w społeczeństwie polskim do nowych form wykluczeń społecznych. Negatywnie oceniał fakt, że wśród polskiej inteligencji zapanował bezkrytyczny pogląd, że walka o minimalny status ekonomiczny jest przejawem archaicznych i niemożliwych do realizacji celów emancypacyjnych o charakterze socjalistycznym. Wykazywał, że przemiana w rozumieniu zadań społecznych polskiej inteligencji, a także transformacja jej etosu, były w głównej mierze skutkiem akceptacji przez polskie elity wypaczonego i jednostronnego rozumienia liberalizmu; był bardzo krytyczny wobec tego, że przedmiotem polskich interpretacji i przyswojeń tej doktryny były jej skrajnie neoliberalne wersje i ubolewał nad tym, niemal całkowicie pomijano dorobek liberalizmu brytyjskiego z połowy XX wieku, podkreślającego społeczne i egalitarne rozumienie zadań polityki.
W zebranych w tej książce esejach Walicki dawał wyraz powyżej zrelacjonowanym poglądom w sposób dobitny, czytelny, atrakcyjny, przekonujący i, co najważniejsze, osobisty. Zarówno doniosłość naukowej twórczości Walickiego, unikatowość jego eseistyki politycznej, poświęconej sprawom polskim, bezwzględnie, a także perswazyjność jego argumentacji bezwzględnie przemawia za jej publikacją. Książka ta bowiem może ona odegrać rolę nie tylko dokumentu myśli wielkiego intelektualisty, ale także jako aktualny głos w trwającym sporze o Polskę.