Najnowsze artykuły
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
- ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
- Artykuły„Wisława Szymborska jest najczęściej czytaną poetką w naszym kraju”. Nie chodzi o PolskęAnna Sierant10
- Artykuły„Ślady nocy”: sztuka przetrwania wg najmłodszej autorki nominowanej do Nagrody BookeraSonia Miniewicz4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jon Sibal
9
6,8/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Superman i Legion Superbohaterów Geoff Johns
6,8
Legion Superbohaterów to zespół mający grono fanów. Jednakże był on właściwie nieobecny na łamach po kolekcji pomijając krótki występ w tomie „Superman – Tajna Geneza”. Jednakże w tomie 74 w końcu doszło do ich większego, chociaż też jedynie gościnnego udziału na łamach komiksu o Supermanie.
Superman zostaje przeniesiony w przyszłość do XXI w., czasów działania Legionu Superbohaterów. Jednakże w przyszłości zaszły wielkie zmiany – Legion Superbohaterów został zdelegalizowany, a oficjalną drużyną superbohaterską jest odnowiona Liga Sprawiedliwości. Jednym z jej głównych założeń jest tępienie wszystkich kosmitów, bo według ich propagandy Superman tak naprawdę był Ziemianinem.
Nie znam zbyt dobrze Legion Superbohaterów i początkowo obawiałem się, że pogubię się w tym komiksie. Jednakże na łamach historii często przypominane są moce i przeszłość poszczególnych bohaterów. Dzięki temu można łatwiej śledzić akcję. Nie jestem jednak pewien czy osoby znające tę drużyną nie będą tym poirytowane. We wstępie do tomu wspominane jest, że jest to środkowa część ówczesnej trylogii o Legionie, ale tak naprawdę funkcjonuje ona dobrze jako zamknięta całość.
Sama historia to typowa opowieść przygodowa. Można tutaj dostrzec pewne drugie dno krytykujące postawy ksenofobiczne albo podkreślenie wartości uczenia się na błędach, ale nie jest to nic odkrywczego. Wiele jest tu bardzo różnorodnych scen akcji, ale jest też sporo miejsca na interakcje między postaciami, dzięki czemu można lepiej poznać bohaterów.
Trochę można się czepiać czarno-białego podziału na „dobrych” i „złych”. Jednakże przy tym wyjaśniona jest motywacja poszczególnych postaci. Można dzięki temu zrozumieć dlaczego dokonali takich a nie innych wyborów.
Za rysunki odpowiada Gary Frank znany już ze współpracy z Geoffem Johnsem przy „Brainiacu” czy „Supermanie – Tajnej Genezie”. Tutaj udaje mu się narysować wiele epickich scen przy zachowaniu szczegółów. Czasami jednak postacie ludzkie w jego wykonaniu mają aż zbyt wielki wytrzeszcz.
Dodatkową opowieścią jest „Adventure Comics” v1 #247 przedstawiający debiut Legionu Superbohaterów. W tej historii trójka członków Legionu zabiera Superboya do przyszłości, aby sprawdzić czy nadaje się jako członek Legionu. Jest to stosunkowo spokojna opowieść, która dobrze pokazuje na czym tak naprawdę polega bycie superbohaterem. Nie udało się przy tym uniknąć pewnych bardzo absurdalnych pomysłów.
Tom o wizycie Supermana w XXXI w. jest zaskakująco dobrą lekturą. Nawet osoby nieznające Legionu powinny się dobrze bawić.
Superman i Legion Superbohaterów Geoff Johns
6,8
Z SENTYMENTU DO DAWNYCH CZASÓW
Kolejny tom Wielkiej Kolekcji Komiksów DC Comics i kolejne (wcale przy tym nie ostatnie) dzieło Geoffa Johnsa. Tym razem w ręce czytelników trafia jeszcze jeden album o przygodach Supermana jego autorstwa. Po świetnych Ostatnim synu Kryptona, Brainiacu i Tajnej genezie, nadszedł czas by polscy czytelnicy przeczytali jego pierwszy w pełni samodzielnie napisany komiks o Człowieku ze Stali, który stał się też drugą częścią trylogii stworzonej w celu przywrócenia komiksom Legionu Superbohaterów sprzed Kryzysu na nieskończonych Ziemiach. I chociaż polscy czytelnicy nie mieli okazji poznać pozostałych części, nie ma to najmniejszego znaczenia. Ten tom Supermana to po prostu kawał świetnej opowieści, która nie wymaga od nich znajomości jakiejś większej historii czy szerszego kontekstu.
Legion Superbohaterów powraca. Herosi z XXXI wieku tym razem potrzebują pomocy Supermana. Co prawda nie powinni tego robić, jednak wszystkie warianty przyszłości kończą się tragicznie bez jego udziału, dlatego Człowiek ze Stali zostaje przeniesiony w czasie. Świat, do którego trafia, bliski jest jednak zagłady, a jego przyjaciele znajdują się w niebezpieczeństwie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczyli. Tylko czy Superman będzie w stanie im pomóc, skoro jego supermoce na niewiele się tutaj zdają?
Całość mojej recenzji na portalu GWD: http://www.gothamwdeszczu.com.pl/blog/wkkdc-superman-i-legion-superbohaterow/