Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewelina Gala
1
8,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 22.05.1990
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.czterykwarty.pl
8,7/10średnia ocena książek autora
39 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cztery Kwarty (nie) prawdziwa historia Aśki Gie
Ewelina Gala
8,7 z 28 ocen
49 czytelników 27 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Cztery Kwarty (nie) prawdziwa historia Aśki Gie Ewelina Gala
8,7
Czy polecam. Tak. Jeżeli myślisz, że życie bywa kolorowe. Kiedy już wydaje Ci się, że masz wszystko... czar pryska. Bańka mydlana pęka. Zostajesz zdany na własne decyzje. Jaką Ty decyzje podejmiesz, kiedy życie przyniesie Ci gorzkie chwile?
Miałam przyjemność czytać rozdziały książki zanim została wydana. Czułam dumne, radość i pewność, że ta historia pomoże wielu kobietom, które miały podobne chwile w swoim życiu.
Polecam z całego serca. Przeczytałam ogromną ilość książek, ale ta ma dla mnie szczególne znaczenie.
Zamówicie ją na stronie http://czterykwarty.pl
Cztery Kwarty (nie) prawdziwa historia Aśki Gie Ewelina Gala
8,7
Ta książka to zaskoczenie. Tak jak w meczu, pierwsza kwarta jest najtrudniejsza i wolno się rozkręca, ale potem historia nabiera tempa, zderzając czytelnika z bardzo rasowym połączeniem dramatu, obyczajówki, a nawet... kryminału. Język bohaterów z każdą stroną nabiera mocy, emocje wirują, a książka "czyta się sama". Co ważne, opowieść podejmuje bardzo ważne, istotne społecznie i trudne tematy, a przenoszenie narracji (praktycznie co rozdział) na innego bohatera zdradza dużą samoświadomość i empatię autorki. "Cztery kwarty" nie zaskoczą doświadczonego czytelnika niczym konstrukcyjnie nowym, wersja wydrukowana zawiera też kilka rzucających się w oczy literówek, ale ta książka ma to, czego nie mają chwalone przez branżę "klasyki" - znakomicie się ją czyta. Zacząłem dziś rano, teraz jest 22:25 a ja już jestem po dogrywce. Dobra robota. Trudne jest chyba tylko to, że większość historii sprawia wrażenie dość dosłownej autobiografii, czego nie zazdroszczę autorce. Na szczęście po ostatnich wywiadach widać, że wszystko co złe jest już przeszłością, a przyszłość jest co najmniej ciekawa. Tym bardziej, że Aśka Gie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, także na parkiecie. :) Wszystko wskazuje na to, że po karierze Ewelina Gala, w przerwach od bycia mamą, będzie mogła zająć się pisaniem, a nie udawaniem eksperta w TV, choć z pewnością na koszykówce zna się znakomicie. :) Zerknijcie, naprawdę warto!