Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bret Contreras
1
9,7/10
Pisze książki: sport
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,7/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Trening mięśni pośladkowych. Jak zbudować siłę, poprawić sylwetkę i osiągnąć sportowe cele
Glen Cordoza, Bret Contreras
9,7 z 6 ocen
43 czytelników 1 opinia
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Trening mięśni pośladkowych. Jak zbudować siłę, poprawić sylwetkę i osiągnąć sportowe cele Glen Cordoza
9,7
Subiektywnie okiem Eryka
Książka jest istną encyklopedią na temat treningu mięśni pośladkowych i nie tylko (ale głównie). Przez obszerność i mnogość danych zawartych potrzeba naprawdę dużo czasu aby przeczytać książkę "od deski do deski". Zalety książki:
-Szczegółowość i prostota opisów,
-Przedstawienia na ilustracjach ćwiczeń, ustawień w nich w bardzo przystępny sposób z wskazaniem różnic miedzy nimi od samego startu, przez ruch do fazy końcowej,
-Korekta najczęstszych błędów,
-Eliminacji czucia mięśniowego i przesunięcia napięcia z czworogłowych uda na mięśnie kulszowo-goleniowe lub pośladki i na odwrót,
-Zastosowanie różnorodnych sposobów urozmaicenia ćwiczeń przez użycie akcesoriów,
-Stricte wiedza o samej anatomii mięśni,
-Przykłady programów i periodyzacje treningowe.
Książka dodatkowo podzielona jest na tematyczne rozdziały i podrozdziały dzięki czemu można wybierać interesujące nas treści co powoduje, że nadaje się dla osób mających obycie ze sportem jak i początkujących, których zasób informacji może nieco przytłoczyć (gdyby chcieli przeczytać od początku do końca). Przez prostotę języka jest to w niektórych przypadkach wręcz wiedza dla topornych, gdzie teoretycznie przedstawiono multum rozwiązań w każdym możliwym ćwiczeniu o których istnieniu nawet nie wiedziałem. Po prostu nie wiemy czegoś o danym ćwiczeniu, czujemy je nie tak jak powinniśmy czuć w naszym mniemaniu, otwieramy na nim i jest ono przedstawione na kilkunastu stronach z tyloma wariantami pod różną budowę ciała (wysoki/niski, długi/krótki tułów, zakresy mobilności itd),by znaleźć optymalną pozycję dla konkretnej osoby. Czy będziemy potrafili teorię wdrożyć w praktykę? To już oddzielna kwestia.