Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karttunen Hannu
1
7,8/10
Pisze książki: astronomia, astrofizyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
92 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Astronomia ogólna Karttunen Hannu
7,8
Bardzo mi się podobała ta książka. Muszę jednak zwrócić na dwie rzeczy uwagę przyszłym czytelnikom. Po pierwsze, to jest podręcznik akademicki. To nie jest książka popularnonaukowa ani album z kolorowymi zdjęciami i ciekawostkami. Jeżeli oczekujecie ciekawej, ale niewymagającej własnej wiedzy książki, to to nie jest ten adres. Żeby móc cieszyć się lekturą "Astronomii ogólnej", według mnie, trzeba mieć opanowaną matematykę i fizykę na poziomie pierwszego roku studiów ścisłych. Inaczej zobaczycie hieroglify zamiast wzorów, a pewne pojęcia, które są pojęciami podstawowymi, które autorzy zakładają, że czytelnik będzie znał, będą dla was obco brzmiące. Dlatego polecam czytanie tej książki dopiero jak ma się pewne podstawy. Po drugie, "Astronomia ogólna" jest astronomią... no właśnie, ogólną. To jest bardziej przekrój przez najważniejsze zagadnienia powiązane z astronomią. Tak naprawdę na każdy z poruszanych tematów można by napisać osobną książkę. Więc jeśli oczekujecie wchodzenia w szczegóły na jakiś konkretny temat, to to też nie jest ten adres. Ale poza tym naprawdę polecam. Ode mnie leci też naprawdę duży plus za zadania, dzięki którym można sprawdzić swoją wiedzę. Jedyne czego tak naprawdę żałuję, to tego, że dołączane do książki fotografie (za wyjątkiem dodatku na końcu książki) są czarnobiałe.