Hotel Pekin Santiago Gamboa 5,7
ocenił(a) na 88 lata temu Z kapitalistycznych i liberalnych Stanów Zjednoczonych przenosimy do konserwatywnych (pod wieloma względami) i bardziej tradycjonalistycznych Chin. Następuje zderzenie tych dwóch kultur, które zostaje przedstawione w mocnym zestawieniu Frank - Li Qiang. Ci dwaj bohaterzy z pozoru wydają się przestawiać dwie bardzo różne, skomplikowane i rozbudowane wewnętrznie jednostki. W rzeczywistości można je traktować nie jako dwie tak inne persony, tylko dwie kultury- każdy z nich silnie i stanowczo reprezentuje dwa różne światy, zestawiwszy razem które dochodzi do szoku.
Cała powieść, mimo wartkiej, zróżnicowanej akcji można nazwać swoistym dialogiem między Zachodem i Wschodem. W tym wszystkim ukryta też jest rozprawa nad samym sobą, nad tożsamością, nad przynależnością i wreszcie nad tym, co nam pozwala osiągnąć szczęście. Lecz nie szczęście to ogólnie, powszechnie rozumiane, tylko szczęście bardziej filozoficzne, głębsze, dające więcej satysfakcji i poczucia samorealizacji.
To wszystko zostało przeplecione w niesamowicie plastyczny i przemawiający sposób w realia dzisiejszych Chin- z uwzględnieniem ich historii, polityki, a w szczególności kultury i społeczeństwa. Całe to tło jest przedstawione w sposób przestępny także dla osób, które do tej pory nie miały dużej wiedzy na temat Chin. Niemniej jednak, zagadnienie jest przestawione w sposób wyrafinowany, przemyślany i bardzo zajmujący.
Książka inspiruje do zagłębienia wiedzy o Chinach, jako o mozaice składającej się z barwnych i żywych tradycji, aromatycznej kuchni, starej i dumnej historii i (pozornie!) zamkniętego społeczeństwa.
Nie umyka także znakomite wykształcenie połączone z doświadczeniem autora, jakim jest Santiago Gamboa. To bardzo ciekawa postać wciąż rozwijająca się, jeśli chodzi o tworzenie własnej literatury.
Podsumowując: lektura bardzo wzbogacająca. Jestem zachwycona, polecam.