Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Pyziak
1
6,6/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Męska ścieżka Michał Pyziak
6,6
Coach z Łodzi napisał książkę o tym jak to jest być facetem w dzisiejszych czasach opierając się na doświadczeniach własnych oraz na spotkaniach z innymi mężczyznami. Szczególnie ciekawe są opisy samotnych wypraw na łono natury, gdzie obcowanie z przyrodą prowadzi do intymnego kontaktu z samym sobą. Bardzo interesujące są też rozważania na temat męskich spotkań w kręgu. Inspirująca lektura.
Autor, łodzianin, prowadzący różnego typu warsztaty dla mężczyzn, napisał tę książkę, aby podzielić się doświadczeniami w przeżywaniu swojej męskości, samotnie i w interakcjach z innymi mężczyznami.
Pięknie pisze Pyziak o swoich wyprawach na łono natury, nie są to długie wypady, ot kilkudniowe, ale samotne i intensywne, ma się wtedy okazję blisko być z przyrodą, zwolnić tempo życia, po prostu być, medytować, intymnie doświadczać swojego ciała niby jakiś pustelnik na odludziu, to ważne doświadczenie powrotu do samego siebie w czasach gonitwy, ekranów i powierzchowności życia.
Fascynująco opowiada autor o samotnych, kilkudniowych wyprawach hamakowych, gdy na noc rozwieszał hamak gdzieś w lesie. Taka przygoda pozwala na zupełnie wyjątkowy, bardzo intymny kontakt z naturą i jest niezwykłym doświadczeniem. Może to zrobić każdy z nas: „Nie trzeba jechać do egzotycznych krain, żeby doświadczyć czegoś zupełnie odmiennego od codzienności. Wokół większości miast roztaczają się lasy, mniejsze czy większe są prawie wszędzie. Wystarczy noc, las, spanie pod gołym niebem. W ciemności szumy, trzaski, skrzypienia pobudzają wyobraźnię, zmieniają percepcję.” Aż pozazdrościłem mu wyprawy hamakowej, może kiedyś ją zrealizuję...
Sporo znajdziemy też w książce opowieści o interakcjach z facetami. Bardzo ciekawy jest rozdział o męskim kręgu w Łodzi, którego autor był inicjatorem; idea jest taka, że mężczyźni spotykają się co jakiś czas i rozmawiają (bez alkoholu!) o ważnych sprawach przestrzegając kilku prostych zasad: „Uczestnicy spotkań mówią we własnym imieniu, z osobistej perspektywy. Pilnujemy się, żeby nie dawać rad. I bardzo często jest tak, że czyjaś historia łączy się z doświadczeniami innych osób, dzielimy się nimi, by można było się w nich przejrzeć, skonfrontować, zaczerpnąć jakąś inspirację.”
Takie męskie spotkania to bardzo ważna inicjatywa bo, jak pisze Pyziak: „Przez większość życia moim relacjom z mężczyznami towarzyszyła jakaś niepewność. Czy będę wystarczająco sprawny, silny, czy będę miał tak mocną głowę jak inni? Porównywanie się, rywalizacja, zazdrość. Dziś jestem pewien, że nie byłem w tym odosobniony.” I dalej: „Koleżeńskie, a nawet przyjacielskie kontakty z kobietami wydawały mi się łatwiejsze. To raczej z nimi prowadziłem głębokie rozmowy niż z kolegami.” Zdaje się, że to dosyć powszechne doświadczenie... Męski krąg pozwala na zmianę tej sytuacji: jest okazją na poważną, szczerą, rozmowę w gronie facetów; to świetna inicjatywa, nota bene podobne męskie kręgi już działają w wielu polskich miastach.
Pisze też autor ciekawie o warsztatach dla mężczyzn, które organizuje, o swojej relacji z ojcem, o palącym problemie męskiej samotności, kto zainteresowany niech sięgnie do książki.
To ważna książka napisana przez mężczyznę dla mężczyzn, takich pozycji nigdy mało. Może nie ma siły i głębokości znakomitej 'Czasem czuły, czasem barbarzyńca' Kwaśniewskiego i Masłowskiego, ale stanowi dobre uzupełnienie tamtej pozycji.