Wspina się od ponad 40 lat. Autor dróg skalnych: skałki – autor ponad 150 nowych dróg autorskich, Tatry-klasyczne przejście Direttissimy Kazalnicy Mięguszowieckiej, Alpy Julijskie, Alpy Kamnickie, Djebel Azurki, Todra, Wratza, Alpy Albańskie-Prokletije. Uczestnik wypraw himalajskich na szczyty ośmiotysięczne, Dhaulagiri, Annapurna. Eksploracja Svalbardu – Spitsbergen Horsundtind – Sorkapp.
Grotołaz i wspinacz skalny ukierunkowany eksploracyjnie. Uczestnik ponad 40 wypraw, głównie jaskiniowych w góry wielorakie. Odznaczony Srebrnym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe (eksploracja jaskiniowa Apeniny Abruzzi),wyróżnienie „Kolosy”(eksploracja jaskiń Papui Nowej Gwinei),Premio Di San Benedetto (odkrycia jaskiniowe w Complesso Dell Foran Dell Mus). Działał w czołówce ówcześnie najgłębszych jaskiń świata m.in.: Reseau Jean Bernard, Pierre Saint Martin (trzy wyprawy),Lamprechtschoffen. Kierował przejściami sportowymi: PSM – trawers w zespole dwójkowym z poręczowaniem bez wsparcia – 1024 (-1342 m) – Gouffre Soudet (-1166); Abisso Olivifer – 1211 m. Publicysta i fotografik jazzowy. Członek Jazz Journalists Assiociation. Wraz z Elżbietą Piętak organizator pierwszego w Polsce kursu paraglajtowego (1989, KW Katowice). Wnuk legionisty Piłsudskiego i dumny ojciec Darii i Marysi.
Elżbieta Piętak przygotowała opowieść z zapisów i notatek ostatniej wyprawy z Jerzym Kukuczką. Wszyscy wiemy jak stoi sie w dyskoncie koło kasy i leżą ksiazki to jak słodycze koło dzieci. W dodatku z taka reklamą. Zakupiłam. I kolejce już czytac zaczęłam. A co tam kolejka książkowego stosu wstydu. To o Kukuczce! Hm. Ale to w tytule, bo ksiazka jest o Pani Eli Piętak.
Ela odmówiła Kukuczce.
Ela pojechała z Jurkiem.
Ela posłuchała Dyrektora.
Eli spuchły ręce.
Ela schowała flaszki.
Ela i Kukuś nakrzyczeli na siebie.
Kukuś spadł.
Zeszli.
Kupowali upominki.
Wrócili.
Jest garść suchych faktów oraz przedruki artykułów ekspertów po śmierci Jerzego Kukuczki.
Uwaga. Po pierwszym rozczarowaniu przyszła mi refleksja. Podziwiam każdego kto tam wejdzie.
Kto tam walczy ze sobą, ze swoimi słabosciami.
W dodatku jak idzie sie z taką żywą legenda i ona nie wraca. Dla świata sie nic innego nie liczy.
A przecież to ogromny prywatny sukces pani Eli.
Nie oceniam. Nie zamierzam. Nie wiem jak przetrwać coś takiego.
Może właśnie opisanie tego w takim dystansie jest właśnie najlepsza drogą?
Kto zrozumie himalaistów?
Dla tych co mają czas polecam.
https://www.instagram.com/p/B59jsKNhWES/?utm_source=ig_web_copy_link
Książka o wszystkim i o niczym. Trochę o wyprawie, trochę o Kukuczce (niewiele),trochę o tym co autorka jadła w obozie na śniadanie i o tym, że jest mistrzynią bigosu, zarówno w codziennym życiu jak i na wysokościach. Znajdziemy tu też spisy wszystkich ekip, które próbowały zdobyć Lhotse, listę najwyższych szczytów świata, a także historię kariery reżyserskiej autorki. Są też cytaty z Biblii i fragmenty wierszy znanych autorów. Czyli prawidziwy bigos, do tego dosyć nudny w formie podania.