Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Artur Dygacz
1
9,0/10
Pisze książki: poezja
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,0/10średnia ocena książek autora
1 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sztuka zbawia Artur Dygacz
9,0
Poezja czasem zbawia. Zbawia duszę udręczoną. Każdy inaczej może odbierać dany wiersz. Każdy z nas może czasem znaleźć w wierszach coś, co zmieni jego sposób zapatrywania na świat, sposób bycia, sposób odczuwania rzeczywistości. Wiersze odkrywają nowe przestrzenie, mogą zachwycać, spowodować zadumę, refleksję lub uśmiech. Ten tomik okazał się być dla mnie bardzo ważnym. Z takich właśnie powodów.
Wybrany tomik wierszy może pojawić się w naszym czytelniczym życiu idealnie w punkt, w określonym, bardzo ważnym czasie. Tak było w tym przypadku u mnie. Wiele dla mnie on znaczy i ten subiektywny, związany z moim życiem duchowym ton gra tu zapewne rolę dominującą w jego ocenie ogólnej. Ale taka chyba jest poezja i taka jest w dużej mierze jej rola. Ma trafiać subiektywnie do serc i mózgów czytających oraz wywoływać u nich rozmaite reakcje. Jeśli je wywołuje, to znaczy, że jest dobra. Mam do tego zbioru wierszy stosunek wysoce emocjonalny, wywołał u mnie określone skutki i reakcje, co owocuje wielogwiazdkową oceną. Niezwykle wysoką.
Kolejny dzień się kończy, kolejna opinia napisana. Na zakończenie wypada choć mały fragment książki zacytować. Pamiętajmy, co autor mówi w tytułowym wierszu:
"Wszystko marność
Czart niebo ogonem przykrywa
Lecz spójrzcie! Nowy świt prawdę prowadzi
Chwyć ją, jutrzenkową czystość zdobywaj!"