Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kenji Inoue
Znany jako: 井上堅二
36
8,6/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://inouekenji.blog.shinobi.jp/
8,6/10średnia ocena książek autora
63 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Grand Blue #5 Kenji Inoue
8,4
Okinawa przywitała członków klubu piękną pogodą i krystalicznie czystą wodą. Nie można więc sobie wyobrazić lepszego miejsca do zdobycia profesjonalnej licencji płetwonurka. Zanim to jednak nastąpi, „świeżaki” wraz z kolegami i koleżankami oddadzą się błogiej zabawie, która dość szybko przerodzi się w czyste szaleństwo z masą nieporozumień i nieplanowanych wydarzeń. Odpoczynek i procenty są ważne, Iori nie może jednak zapomnieć o odpowiednim treningu. Pomocną „stopę” wyciągną do niego koleżanki, które na pewno odpowiednio go przeszkolą. Pozostaje jednak pytanie, czy to wystarczy do zdania egzaminu?
Piąta odsłona serii w żadnej kwestii nie sili się na innowacyjność czy odmienne podejście do pokazywanej historii. Autor sięga tutaj po sprawdzone schematy i serwuje czytelnikowi dokładnie ten sam zwariowany pakiet elementów co we wcześniejszych tomikach. Alkohol leje się więc tutaj strumieniami, goli umięśnieni faceci prezentują swoje wdzięki, piękne niewiasty również nie są nazbyt skromne, a serwowane żarty mogą wywołać u zwolenników poprawności politycznej wylew lub zawał. Schematyczność i powtarzalność całej historii jest więc w każdym rozdziale mocno zauważalna. Nie zmienia to jednak faktu, że manga nadal zapewnia gigantyczną dawkę doskonałej zabawy i powielanie tych samych schematów kompletnie jej nie szkodzi. Kolejne strony tytułu pochłania się z niekłamaną przyjemnością i szerokim uśmiechem rozbawienia na twarzy.
Całą recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-grand-blue-5/
Grand Blue #2 Kenji Inoue
8,3
Studenckie życie do łatwych, prostych i przyjemnych nie należy. Można było się już o tym przekonać w pierwszej części serii. Grand Blue #2 jeszcze mocniej i jeszcze dokładniej ukazuje ciężki żywot studenta, gdzie trzeba sobie jakoś radzić z imprezami, alkoholem, alkoholem i jeszcze odrobiną alkoholu. Jak tutaj znaleźć czas i chęć na naukę?
Iori Kitahara wybierając uczelnię w nadmorskim mieście Izu, na pewno nie spodziewał się, że będzie go czekać tak wiele „wyzwań”. Nowo poznani przyjaciele z klubu Peek a Boo, na pewno do tych „normalnych” nie należą, jednak o dziwo dość szybko się pośród nich odnalazł. Procentowe napoje potrafią przełamać każde lody i pozwalają szybko nawiązywać nowe znajomości. Nie można jednak zapomnieć o głównym przeznaczaniu wspomnianego klubu, którym jest nurkowanie. Dwójka świeżaków (w tym Iori) nareszcie będzie miała okazję zanurzyć się w morskich odmętach, jednocześnie poznając kilka najważniejszych zasad tego sportu. To wszystko jest jednak wstępniakiem do właściwej „akcji”, którą w tym tomiku są rozpoczynające się niebawem juwenalia. Studencka impreza w świecie mangi nie może być „zwyczajna” (zresztą tak jakby w realnym świecie była),czeka więc na nas spora dawka alkoholowych oparów i humoru, który wywołuje szeroki uśmiech zadowolenia.
Grand Blue pomimo swojej głównej tematyki, jaką jest nurkowanie, zdecydowanie nie jest tytułem, po który powinni sięgnąć wielcy pasjonaci tego sportu. Poświęcenie około dziesięciu stron tomiku na zagadnienia związane z tą aktywnością jest trochę za bardzo marginalne. Czy można uznać to za wadę tytułu? W każdym przypadku! Zresztą nikt rozsądkowo myślący nie będzie oczekiwał od komiksu komediowego, szczegółowego zajęcia się tematyką nurkowania. Twórcy od początku traktują to jako mały dodatek do fabuły, która skupia się na pokazaniu zwariowanego studenckiego życia, będącego jednocześnie pastiszem wielu amerykańskich filmów komediowych. Pod względem humoru manga bardzo mocno wyróżnia się na tle konkurencji i każda kolejna przeczytana strona wywołuje o odbiorcy prawdziwe niekontrolowane wybuchy śmiechu. Humor opiera się tuta nie tylko na absurdalnych wydarzeniach, których podstawą prawie zawsze jest alkohol, ale również naprawdę dobrze nakreślonych szalonych postaciach. W części drugiej do grona poznanych bohaterów dołącza nowa osoba, która doskonale wpasowuje się w zwariowane grono studentów. Gdzieś w tyle natłoku przeróżnych wydarzeń, można zacząć doszukiwać się nutki „romantycznej” treści, która być może w późniejszych tomach mocniej wypłynie na światło dzienne.
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-grand-blue-2/