Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Milan Vranka
1
5,9/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zaginieni z Everestu Milan Vranka
5,9
Lektura trudna. Przede wszystkim obfita w opisy i elementy relacji krok po kroku zdawane przez Vlankę. Akcja rozciąga się, trzyma mocno w napięciu i rozpływa się po organizmie jak lawa, aż w momencie kulminacyjnym wulkan wybucha zasnuwając oczy łzami i wprowadzając aurę rozczarowania i goryczy. Mimo przygotowań do wyprawy, radości z niej płynącej, zakończenie tej historii zdaje się przewidywalne, bo od samego początku jest gęsto i ciężko. Wyczuwalne napięcie.
Wydarzenia, jak wspomniałam- autentyczne, a sam autor w sposób bardzo oddany zapisuje kolejne stronice chcąc w sposób jak najbardziej dogłębny i dokładny przedstawić nam sylwetki wspinaczy.
Szaleństwo? Głupota? Egoizm? Kto rwie w stronę tak potężnego przeciwnika jakim są góry i wdaje się z nimi w zacięte gierki? Ten, kto ma w sobie szaleńczo trudną do zrozumienia miłość, którą nosi głęboko w sercu, która kieruje jego umysłem i pnie w stronę najwyższych ścian.
Zaginieni z Everestu Milan Vranka
5,9
Książka jest jakaś "dziwna". Nie wiem czy to wina autora czy tłumaczenia ale źle mi się ją czytało. Z jednej strony wciągnęła mnie, a z drugiej cały czas miałem do niej jakiś niewytłumaczalny dystans.
Co do tematu - jest bardzo ciekawy i naprawdę warto tę pozycję przeczytać. Przyznam, że nie znałem wcześniej szczegółów planu, który na Evereście chcieli zrealizować wspinacze zza naszej południowej granicy.
Pozycję polecam, ale proszę, nie zniechęcajcie się jej początkiem. Warto dobrnąć do końca.