Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać315
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Renato Serpieri
1
3,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
3,9/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Siostry Renato Serpieri
3,9
Zawsze powstrzymuję się przed ocenieniem książki w kategoriach "beznadziejnej", bo uważam, że każda książka coś nam daje a jak nie nam, to komuś innemu. Jednak ta książka wzbudza we mnie tak naprawdę złość.
Napisana stylem bajkowym: "Dawno, dawno temu, żyła dobra i zła księżniczka.." Bardzo infantylnie. Okładka, która naprawdę piękna i zachęcająca, tak samo jak opis z tyłu książki - to wszystko co sprawia, że książkę chce się czytać.
Fabuła tak bardzo nacechowana biblijnym przesłaniem wręcz i traktująca bardzo stereotypowo, że aż chce się krzyczeć: "Dość". Dwie rodziny, w których w tym samym dniu rodzą się u każdej z rodzin córki. Jedna z zespołem Dawna, druga w pełni zdrowa i piękna. Piękna jak łatwo się domyśleć jest w rodzinie, gdzie żyje się w bogactwie ale też gdzie rodzice zapędzeni są w robieniu kariery na wysokim szczeblu. Dziewczynka z niepełnosprawnością przychodzi w rodzinie, gdzie wartości są na pierwszym miejscu; gdzie rodzice są na każde zawołanie dziecka, gdzie uczy się szacunku, gdzie wszyscy są dobrzy, uczynni, gotowi pomagać i wybaczać, gdzie rodzice cały czas chodzą za ręce, całują się w policzek lub czoło i szepczą sobie do ucha, że się kochają. Bogata rodzina z piękna córką są podobnie jak rodzina z wartościami, przeładowana tym razem cechami bogaczów, czyli tam gdzie nikt nie ma dla nikogo czasu, gdzie tylko pieniądze i kontakty się liczą; gdzie rodzice ciągle jeżdżą po świecie; gdzie dzieci wychowuje opiekunka. Jane - ta urodzona zdrowa i piękna, dostaje jeszcze od autora status alkoholiczki, narkomanki, dziewczyny, która uprawia seks dla przyjemności z kimkolwiek popadnie, nie pamiętając nawet tego, itd, itd.. Po pewnym czasie naprawdę ciężko jest to czytać, bo ten kontrast tak mocno bije po oczach, że aż staje się przeszkadzać.
Jeden rozdział o bogaczach i ich rozpustnym i pozbawionym choćby skrawek miłości i szacunku dla innych życiu, kolejny o idyllicznym, wręcz świętym życiu dziewczyny z Downem i jej rodziny.
Najbardziej w tej książce razi i złości ten podział ludzi na dobrych i złych. Na wyplutych z wszelkich wartości, jeśli tylko posiadają trochę pieniędzy. A jeśli jesteś przykładną żoną i ojcem i jeśli pracujesz ale masz na uwadze tylko i wyłącznie rodzinę to wtedy jesteś aniołem i wzorem do naśladowania. A jeśli dodatkowo jesteś osobą z niepełnosprawnością to z góry również według tej książki będziesz tylko dobrym człowiekiem. Nie będziesz nigdy pił alkoholu, będziesz każdego tulił, nawet jeśli ktoś będzie narażał cię na utratę życia i w ogóle ach i och - pójdziesz prosto do nieba...
Kiedy czytałam tę książkę, miałam wrażenie, że słucham jakiegoś kazania, gdzie ci bogaci to źli ludzie a ci naznaczeni przez los to cudowni i trzeba brać z nich przykład..
Uważam, że nie na tym polega życie. Zdarzają się takie sytuacje, pieniądze i młodość to dość specyficzna mieszanka, ale ta książka bez żadnych skrupułów wyciąga palce i ocenia, stawiając jednych po jednej, drugich po drugiej stronie dobra i zła...
Jako matka, która w dodatku mam dziecko z niepełnosprawnością, nie chciałabym aby moje dziecko przeczytało kiedyś taką książkę, aby uczyło się z książek zwłaszcza wydanych przez Wydawnictwa takie jak Edycja Św Pawła, która do czegoś sobą zobowiązuje, takiego kategoryzowania ludzi...
Tej książce ( po raz pierwszy w moim życiu),mówię stanowcze NIE.