Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karol Lubelczyk
2
4,5/10
Pisze książki: historia, zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,5/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Trzej bohaterowie Podlasia: Materiały z sesji popularnonaukowej (Siedlce 1979)
3,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
1981
Najnowsze opinie o książkach autora
Trzej bohaterowie Podlasia: Materiały z sesji popularnonaukowej (Siedlce 1979) Benon Dymek
3,0
Książka dzisiaj w zasadzie bezwartościowa, będąca co najwyżej pomnikiem słusznie minionej epoki. Garstka zawartych w niej esejów dotyczy trzech działaczy lewicowego - czy też może raczej komunistycznego - ruchu oporu na Podlasiu za niemieckiej okupacji. Ładysław Buczyński, Jakub Aleksandrowicz i Stefan Skoczylas działali w rejonie Białej Podlaski i Siedlec głównie w GL/AL, wciągając w orbitę swoich wpływów również partyzantów z BCh oraz zbiegłych jeńców rosyjskich. Każdy z nich budował bazę pod przyszłą działalność PPR, i każdy skończył tragicznie w ten czy inny sposób: osaczony Buczyński popełnił samobójstwo podczas nieudanego zamachu na warszawskie kino "Apollo" w styczniu 1943, Aleksandrowicz zginął od kul żołnierzy AK (choć istnieje też teza, że załatwili go koledzy z oddziału) w grudniu 1943, zaś Skoczylas zmarł w obozie niemieckim w marcu 1945.
Kłopot z życiorysami jest taki, że zawierają bardzo mało informacji. Z grubsza wiadomo, kto gdzie się uczył i co robił przed wojną (Aleksandrowicz przewinął się nawet przez argentyńską (!) partię komunistyczną i walczył w wojnie domowej w Hiszpanii),ale działania okupacyjne są nad wyraz skąpo przedstawione, i na dokładkę zasypane uwagami o wybitności lewicowców oraz wredocie i podstępności sił reakcyjnych, czyli głównie AK. W pewnym momencie całe to gloryfikowanie PPR-owców i przyjaznych ruchowi ludowemu Rosjan zaczyna już nawet nie tyle śmieszyć, co męczyć, podobnie jak uparte wieszanie psów na AK.
Mimo że życiorysy naszych gierojów są rozpisane na 20-25 stron, treści merytorycznej w nich jest tyle, co w ich życiorysach na Wikipedii. Nie ma więc po co sięgać do książeczki, tym bardziej, że Skoczylas doczekał się w 2008 roku pełnej książkowej biografii, a informacje o poczynaniach dwóch pozostałych bojowców też są dzisiaj nieco pełniejsze i wydatnie odlukrowane.
Książkę uzupełnia kilka dwu-trzystronicowych wspomnień, ale są one absolutnie jałowe i treściowo puste.