Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jonny Duddle
1
7,3/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.jonny-duddle.com/
7,3/10średnia ocena książek autora
20 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jolley-Rogers. Wielka wyprawa po złoto
Jonny Duddle
Cykl: Jolley-Rogers (tom 4)
7,3 z 16 ocen
24 czytelników 2 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Jolley-Rogers. Wielka wyprawa po złoto Jonny Duddle
7,3
Poznajcie tę nietypową rodzinkę, w której rum pija się na śniadanie, największym przysmakiem taty jest ciasto bananowe i nawet pies posiada drewnianą łapę. Innymi słowy, zapraszam Was dziś na pokład Czarnego Krateru, czyli pirackiego statku należącego do sympatycznej i zwariowanej rodzinki Jolley-Rogers.
-
W części serii książek, o której Wam dziś opowiem, członkowie rodziny za sprawą mapy znalezionej w butelce przez Matyldę (przyjaciółkę syna Jima) udają się na poszukiwanie zaginionego, pirackiego skarbu. Na pokład oprócz dziewczynki zabierają też tajemniczego skrzypka, którego piosenki sporo mówią o poszukiwanym złocie.
-
Podczas tej ekscytującej wyprawy przeżywają kilka zwariowanych przygód, mniej lub bardziej niebezpiecznych. Sposoby, za pomocą których udaje im się wyjść z opałów rozmieszą natomiast niejednego czytelnika.
-
Całość opowieści jest utrzymana w niezwykle zabawnym tonie, z wartką akcją i zabawnymi postaciami. Z tą piracką rodzinką warto się zaprzyjaźnić.
Nie pozostaje więc nic innego jak zakrzyknąć "Arrrr..." i zabrać się do lektury.