Kozioł Benek zżera metal, a Sknerus [dzięki Diodakowi] wykorzystuje go do posprzątania kosmosu z starych satelitów [widać, że to komiks:( tutaj po sobie sprzątają... dodaję gwiazdkę:)] przy okazji ratując uwięzionych kosmitów:) Wyprawa w kosmos nabiera smaku, gdy okazuje się, że zamieszanie robi Goofy a Fantomen chce przejąć stację kosmiczną; w tle romans celebrytów - takie law ajlend :O) Nowoczesne metody nauki nie przekonują Superkwęka - i bardzo dobrze, bo to zgubny wpływ Kwawerfellera i prof. Kwaczyńskiego na masy:) Zocha prowadzi tok-szoł a Piotrusiowi się ta sława nie podoba - spokojnie - oboje i tak wylądują za kratami - znów. Donald organizuje super imprezy, ale tylko do czasu - Magika zostaje co prawda odparta, ale straty miliona Sknerus szybko nie zapomni... Daisy i Kaczencja jako asystentki gwiazd na planie filmu - kończy się związkiem aktorów:) w tle Bracia Be poskromieni przez fanki:P Donald&Dziobas pędzą;p stado ślimaków zamiast przewieźć je furgonem;p na szczęście zostaje to... docenione! Gęgul zasypia przed kinem, a gdy się budzi przyjmuje rzeczywistość jak film o kosmitach - dostaje darmowy bilet za złapanie złodziei i medal na uratowanie planety:) Donald drukuje autobiografię [Szczerze:P - Sama prawda:P], a XXI wiek wzywa go na pomoc... na szczęście wszystko dobrze się kończy dla... bohatera:)
Cieszy mnie radość Sknerusa z dyszki, ale jak oni wydostali monety z budki spod lawiny??? ;p "Dzięcioły olbrzymie" oczywiście są niesamowite - takiego rozwiązania się nie spodziewała; każda historyjka, w której Donald ma szczęście zasługuje według mnie na dodatkową gwiazdkę i stąd w ocenie 8 [a nie 7], krótka historia z tryktrakiem ubawiła mnie do łez, no ale Kwakerfeller wygrywa tak rzadko, że w pełni rozumiem jego radość:) historia ekologiczna z Babcią Kaczką powinna nam naprawdę dać do zrozumienia jak ważne jest środowisko!