Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joachim Antoni Szyc
1
7,9/10
Pisze książki: religia
Urodzony: 1824 (data przybliżona)Zmarły: 1896 (data przybliżona)
Joachim Antoni, pisarz pol., (1824—1896),w r. 1848—49 brał udział w powstaniu węgierskiem, potem na zesłaniu na Syberji do r. 1858, po r. 1863 zesłany do Szenkurska (1864—67),współpracownik „Encyklop. Powsz.“ Orgelbranda, wydał: „Geografję dawnej Polski“ (1851, II. wyd. 1861),„Legjony polskie na Węgrzech“ (1850),„Kalendarz historyczny polski“ (1851),„Przelotne wrażenia z podróży na Północ“ (w „Kłosach“ 1866),„Słowiańscy bogowie“ (1866),powieści: „Niezłomna wola“ (1868),„Czysta krew“ (1869)
7,9/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Słowiańscy bogowie Joachim Antoni Szyc
7,9
Niesamowita skarbnica wiedzy na temat wierzeń naszych przedchrześcijańskich przodków. Książka, która przy okazji wyjaśnia wiele niejasnych etymologicznie wyrażeń czy określeń, które funkcjonują w naszym języku. Znalazłam w niej m.in. bardzo logiczne wytłumaczenie związku frazeologicznego "babie lato", którego w jakimkolwiek słowniku próżno byłoby szukać. I już śpieszę zaprzeczyć, że nie chodzi tutaj o podobieństwo długich nici do siwych włosów kobiety z przedzą lub do porównywania ciepłych dni jesiennych z późną miłością starszych kobiet, jak głoszą znane teorie. Szyc w swojej książce genezę tego wyrażenia wiąże z jednym z bóstw, ale więcej szczegółów nie zdradzę :)P. Bardzo zdziwiłam się też, gdy odkryłam, jak wielki był panteon słowiański, gdyż powszechnie uważa się, że niewiele o nim wiadomo.
Z lingwistycznego punktu widzenia szczególnie spodobał mi się słowiański opis stworzenia świata:
„Jessa, "Jessen" lub "Jesse" był najprzedniejszym, jedynym, prawdziwym panem i ojcem słowiańskim, był bogiem bogów. W starym, ogólnym jeszcze języku Słowian "Jessen" znaczy tyle co "jestem" […]. On tedy był istotą, która od wieków na wieki mówi o sobie "jestem", czyli istotą osobistą i siebie samego świadomą. […] Jessa jednem wszechmocnem słowem stworzył świat”.
Brzmi znajomo? To dodam, że może być jeszcze ciekawiej, bo znalazłam tutaj też Hama, Torę i (W)odyna. Poza tym warto sprawdzić również, jak na przestrzeni dziejów przerobiono wiele słowiańskich bóstw i pozmieniano im znaczenia, jak to się stało chociażby z Borutą i Sowizdrzałem.
Nie będę się już dalej rozpisywać tylko zachęcam do zapoznania się z tą książką, bo naprawdę warto. Choć oczywiście nie ma współczesnego wydania (co przestało mnie już dziwić, bo przy tej tematyce niestety zdarza się często),to w Internecie jest ogólnodostępny skan z 1865 r. (Biblioteka Cyfrowa Lublin),a także wspaniały audiobook, do którego lektor dodał nawet bardzo szczegółowy Spis treści z wykazem omawianych bóstw. Bardzo, bardzo polecam.
Słowiańscy bogowie Joachim Antoni Szyc
7,9
Bardzo bogata i inspirująca, niestety okazuje się, iż jest to plagiat pism Bronisława Trentowskiego, o czym możemy przeczytać w "Słowiańskie bogi i demony" Tadeusza Linknera. Mając to na uwadze, pozycja niezwykle ciekawa, ale trzeba traktować ją z lekkim dystansem - trudno ocenić które informacje są zweryfikowane, a które są tylko domysłami.