Redakcja MUSICK Magazine

"Dobra Robota" Uwielbiam dobrze skrojone i pasujące na mnie ciuchy. Taki jest też najnowszy MM. Wywiady są dość obfite i ich autorzy nie zadają infantylnych pytań. Dzięki temu rozmowy z kapelami są naprawdę ciekawe i wciągające. Lekko przesłodziło się w recenzjach, gdzie jeden gość ma obsesję i wszędzie widzi wpływy Bathory. Nawet jeśli rzeczywiście mu się trafiły płyty o takim samym charakterze, można to różnicować w wypowiedzi, a nie walić takie same zdania. Na szczęście nie jest to jakieś upierdliwy błąd, mnie on rozbawił. Relacje z koncertów też na plus, rzeczowo i skrupulatnie. Graficznie autorzy też odrobili lekcje i wreszcie jest idealnie. Najważniejsze, że wszystkie artykuły są czytelne. Służy temu jeszcze powiększona czcionka. Z czystym sumieniem polecam magazyn wszystkim maniakom.