Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edyta Wysocka
3
8,5/10
Pisze książki: literatura piękna, poezja
Urodzona: 1943 (data przybliżona)
Zamieszkała w Miastku, urodzona w 1943 roku w Słupsku. Pracowała zawodowo jako główny technolog w fabryce konfekcji skórzanej. Wiersze próbowała pisać od wczesnych lat szkolnych. Otworzyła się z poezją dopiero w roku 1986, wysyłając utwory do czasopisma Konfrontacje, na hasło ogłoszone w prasie przez dziennikarkę-poetkę. Należała do Stowarzyszenia Twórców Kultury w Słupsku; przez kilka lat uczestniczyła w spotkaniach Nieprofesjonalnej Grupy Poetyckiej w Starostwie Słupsk. Publikowała wiersze w prasie lokalnej i ogólnopolskiej, m.in. w Akancie, autografie, Bez przysłony, Twórczości i wielu innych wydaniach literackich. w ostatnich latach zdobywała nagrody w licznych (ponad 100) ogólnopolskich konkursach poetyckich i literackich. Jej wiersze publikowane były w wielu wydaniach pokonkursowych i antologiach zbiorowych.
8,5/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzieci Epoki Edyta Wysocka
7,0
Tomik wpadł w moje ręce właściwie przypadkiem i przeleżał na półce kilka miesięcy. Po przeczytaniu wiem już, że to bardzo dobry przypadek. Wiersze w nim zawarte, zwłaszcza te z okresu dzieciństwa, robią wrażenie. Są duszne jak letnie popołudnie, trochę straszne, niejednokrotnie rozwijają pracowicie sielankę żeby przeciąć ją na końcu jednym celnym zdaniem. I siedzi człowiek, i myśli. Ale jak to? Że śmierć? Po takim opisie przyrody? Otóż śmierci jest tutaj bardzo dużo. Wspomnienia z dzieciństwa autorki to przeplatające się sielanka i tragedia, dzieciństwo w którym bohaterka tkwi jak w obłoku cukrowej waty, która jest czarna, żeby co jakiś czas zderzyć się z niezrozumiałymi dla niej zdarzeniami. Odnoszę wrażenie, że pomimo lat które upłynęły nadal ma dobry kontakt z tamtym czasem. Jest tutaj niepokój wojny, która dopiero dobiegła końca, zmęczenie i strach, jest dzieciństwo próbujące nie poddać się melancholii. Te początkowe wiersze często są jak leniwa cisza lata, spacer po lesie i nagłe natknięcie się na rozkładającego się trupa w trawie... coś pięknego. Dalej klimat zaczyna się trochę mijać z takim, który najbardziej trafia do mnie. Jest dorastanie, stosunki damsko-męskie, gnuśność którą przyniosła PRL, epizody depresyjne. Ten tom to wspaniałe spektrum wydarzeń, opowiada historię pełną psychologicznego spadku po wojnie. Może się wydawać niepozorny, ale naprawdę warto po niego sięgnąć.