Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bartosz Jan Kołoczek
5
7,8/10
Pisze książki: historia, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Historia w rzymskiej literaturze erudycyjnej. Od Warrona do Kassjodora
Bartosz Jan Kołoczek
9,0 z 1 ocen
6 czytelników 1 opinia
2019
Florilegium. Studia ofiarowane Profesorowi Aleksandrowi Krawczukowi z okazji dziewięćdziesiątej piątej rocznicy urodzin
7,0 z 1 ocen
16 czytelników 1 opinia
2017
Fretum Aegeum. Rzym a wyspy egejskie od II w. p.n.e. do III w. n.e.
Cykl: Aigaion (tom 2)
7,0 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Historia w rzymskiej literaturze erudycyjnej. Od Warrona do Kassjodora Bartosz Jan Kołoczek
9,0
Rzymska literatura erudycyjna z pewnością nie należy do najczęściej czytanych i omawianych działów filologii klasycznej. Cóż dopiero powiedzieć o miejscu, jakie w badaniach zajmowała kwestia obrazu przeszłości w tego typu dziełach jak "Historia naturalna" Pliniusza, "Noce attyckie" Aulusa Geliusza czy "Saturnalia" Makrobiusza. A przecież historycy nie korzystają tylko z dzieł stricte historiograficznych, tylko niejednokrotnie obficie czerpią z dzieł antykwarystów, często "łupiąc" je z różnych treści, a nie zważając na kontekst wykorzystywanych passusów.
Książka Kołoczka jest pierwszą w nauce polskiej publikacją, która skupia się na obrazie przeszłości w literaturze erudycyjnej jako takiej. Analizie poddane zostały teksty różnych autorów, którzy - choć historia znajdowała się na marginesie ich zainteresowań - przekazali w swych dziełach wiele informacji na temat przeszłości Rzymu i innych państw. Bardzo dobrze wskazane zostały rozmaite ideowe implikacje, odmienne np. u Pliniusza Starszego czy Witruwiusza. Moim zdaniem to właśnie Pliniusz jest najciekawiej i najdokładniej w książce opisany, ale wynika to w dużej mierze z obszerności jego dzieła i dużej liczby nawiązań do przeszłości. Wydaje mi się, że w odniesieniu do epoki późnego antyku trochę tej dokładności zabrakło i ma się wrażenie pewnej skrótowości. Na pewno jest to jednak świetna praca, stanowiąca klucz do zrozumienia ważnego działu antycznego piśmiennictwa.
Wypada też dodać, że w ostatnich latach na polski zostało przełożonych wiele dzieł literatury erudycyjnej, a niektóre z nich powinny się ukazać w najbliższym czasie, co daje nadzieję na rozwój rodzimych badań nad tą tematyką, ale też na pewno uczyni "Historię w rzymskiej literaturze erudycyjnej" lekturą jeszcze potrzebniejszą historykom i filologom klasycznym.
Tomasz Babnis
Fretum Aegeum. Rzym a wyspy egejskie od II w. p.n.e. do III w. n.e. Maciej Piegdoń
7,0
W niniejszej pracy trzech Autorów podjęło się analizy czterech zagadnień związanych z historią Morza Egejskiego jako obszaru podporządkowanego Rzymowi. Autorem pierwszych dwóch rozdziałów jest M. Pawlak, który tą książką kontynuuje swoje badania znane z dwóch innych prac poświęconych Grekom w Cesarstwie ("Rzymski Peloponez" i "Herodes Attyk"). Pierwszy rozdział poświęcony jest funkcjonowaniu obszaru egejskiego w strukturze administracyjnej imperium, a drugi ma za temat postacie dwóch ważnych mieszkańców Mityleny: Teofanesa i Potamona, którzy jako przedstawiciele swego miasta zajmowali się stosunkami z Rzymem. Rozdział trzeci autorstwa M. Piegdonia dotyczy rzymskiego arbitrażu w sporze między Samos a Priene i dotyczy przede wszystkim funkcjonowania takiego pokojowego sposobu rozwiązywania konfliktów w świecie grecko-rzymskim. Najciekawszy moim zdaniem rozdział czwarty napisany został przez B. Kołoczka, w którym Autor przedstawił obraz Morza Egejskiego w literaturze.
Tyle tytułem przedstawienia samej treści. Co z oceną pracy? Jeśli idzie o poziom merytoryczny, to stoi on oczywiście na wysokim poziomie. We wszystkich rozdziałach Autorzy poważnie podeszli do omawianego zagadnienia i wykorzystali obszerną literaturę przedmiotu w kilku językach. Gorzej wygląda sprawa ze stroną redakcyjną: w książce jest dość dużo różnego rodzaju literówek, drobnych pomyłek i zaginionych słów. Szczególnie mocno widać to w rozdziale pierwszym, który korekta musiała chyba pominąć, bo liczba błędów jest ogromna. Ogólnie rzecz biorąc jest to książka dla specjalistów albo wielkich fanów obszaru egejskiego, który - rzecz ciekawa - dla Rzymian był zarazem peryferiami świata, niebezpiecznym morzem pełnym wysepek, na których kończyły się żywoty zesłanych przestępców, a także obszarem wysokiej kultury greckiej, w którym wypadało się orientować i który wypadało poznać podczas studiów. Całość rzuca ciekawe światło na stosunki kultury rzymskiej do Grecji w epoce, w której to Roma panowała nad Helladą.
Tomasz Babnis