Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrick Cockburn
1
6,4/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
143 przeczytało książki autora
237 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Państwo Islamskie Patrick Cockburn
6,4
Bardzo chaotyczna pozycja. Można odnieść wrażenie, że to zbiór pospiesznie zebranych artykułów z prasy (do czego sam autor się przyznaje),a i tak nie dość szybko, gdyż wiele informacji jest już nieaktualnych (co oczywiście nie jest winą autora). Siłą rzeczy jest to raczej zbiór faktów/wydarzeń, z lekkim publicystycznym zacięciem: jest i teoria spiskowa, a może faktyczna, a jedynie spiskową się wydająca. Brakuje głębszej analizy i tła historycznego. Bo tłumaczenie zaistniałej sytuacji koncentrując się na wydarzeniach z XXI wieku jest chyba zbytnim uproszczeniem. Zresztą są miejsca, gdzie autor łudzi czytelnika, że za chwilę pogłębi analizę i rozjaśni tło historyczne wydarzeniami z odległej przeszłości lub choćby rozpadem imperiów po I wojnie światowej, ale zaraz zmienia temat. Do tego mnóstwo powtórzeń, tak że ma się wrażenie kręcenia się trochę w kółko. Ciekawa jest przedmowa. Może zbyt ciekawa, gdyż zawiera streszczenie chyba całej książki, co na pewno nie pozostaje bez wpływu na późniejszy odbiór lektury. Może gdyby była ona Posłowiem, a nie Przedmową byłoby lepiej...
Państwo Islamskie Patrick Cockburn
6,4
Ogromną zaletą książki jest wnikliwość, gruntowna znajomość tematu (i nie tylko teoretyczna),a także aktualność, o którą zazwyczaj trudno w przypadku cyklu wydawniczego książki. Wadą jest natomiast brak wytłumaczenia podstawowych pojęć w obrębie tematyki. Mimo że książka jest skierowana raczej do świadomego i śledzącego wydarzenia czytelnika, zawsze warto taki wstęp z zarysem i tłem historycznym nakreślić. Warto przeczytać, bo książka otwiera oczy na skalę zjawiska oraz jego charakter, który przed media mainstreamowe jest raczej traktowany po macoszemu lub gdy sami dziennikarze nie do końca rozumieją procesów zachodzących w tamtych społeczeństwach, a co za tym idzie, nie są w stanie przekazać informacji w sposób wiarygodny.