Dorota Skotarczak – Autorka „Otwierać milicja!. O powieści kryminalnej w PRL” (2019) i ok. 170 publikacji naukowych. Kierownik Pracowni Historii Wizualnej, Członek Polskiego Towarzystwa Historycznego, Członek Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, Członek Rady Naukowej „Our Europe. Ethnography – Ethnology – Anthropology of Culture”, Center Memory and Identity Studies, Rumunia, member of Scientific Committe, 2017, Członek Zarządu sekcji Film I Historia przy Polskim Towarzystwie badań nad Filmem I Mediami. Główne obszary zainteresowań badawczych to przede wszystkim historia kultury w XX w., kultura masowa, PRL – kultura i życie codzienne, film i literatura jako źródło historyczne. W skład jej monografii i redakcji naukowych wchodzą m.in.: „Od Astaire’a do Travolty. Amerykański musical filmowy w kontekście historii Stanów Zjednoczonych”; „Obraz społeczeństwa PRL w komedii filmowej”; „Historia amerykańskiego musicalu filmowego”; „Z problematyki przemian kultury polskiej w XX wieku”.
Stanisław Bareja to jeden z moich ulubionych polskich reżyserów. Uwielbiam jego kultowe komedie. Mimo, iż znam teksty z jego produkcji na pamięć, to przy każdej telewizyjnej powtórce bawią mnie i tak, a śmiechowi nie ma końca. Już kiedyś wspominałam, że fajnie byłoby przeczytać biografię tego geniusza. Aż tu nagle, jakiś czas temu – niespodzianka. Pojawiła się informacja o książce Doroty Skotarczak pt. „Stanisław Bareja. Jego czasy i filmy”. Musiałam ją mieć!
Ta książka to połączenie biografii reżysera, z opisem jego poszczególnych produkcji oraz kroniką tamtych lat. W zasadzie autorka pisze głównie o twórczości Barei, a przy okazji zdradza trochę faktów i ciekawostek związanych z jego życiem. W tej kwestii pojawił się więc niewielki niedosyt. Chociaż odnoszę wrażenie, że to i tak najciekawsza pozycja dotycząca Stanisława Barei. Dużym plusem jest też dość dokładne przedstawienie realiów i historii czasów, o jakich pisze Skotarczak. Wpływa to pozytywnie na różnorodność treści.
C.D.: https://czytany-blog.blogspot.com/
Monografia o powieści milicyjnej. Autorka bada różne okresy (lata 50-te,60-te itd.) gatunku i czym się te te okresy charakteryzowały. A różnice były, jak się okazuje, spore. Każda dekada miała swoje odbicie w powieściach. Ciekawy rozdział o cenzurze (na swój sposób zabawny, po latach oczywiście). Na pewno książka ta zachęciła mnie by sprawdzić parę tych, kiepskich przeważnie, opowieści.