Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jennifer Barclay
1
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
99 przeczytało książki autora
138 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pod błękitnym greckim niebem Jennifer Barclay
6,3
Historia młodej 35-letniej Angielki Jen, która postanawia po rozstaniu ze swoich facetem wyjechać na wyspę Tilos mieszczącą się niedaleko Rodos, by tam zacząć od nowa i zrozumieć za co i dlaczego pokochała Grecję wraz z jej pięknymi wyspami już od najmłodszych lat. Ciekawe czy Jen odnajdzie swoje kefi :)? A może właśnie gdzieś na wyspie będzie czekała na nią ta jedyna, prawdziwa miłość? A może jednak nie musi jej wcale szukać w innym kraju?
Dużo ciekawostek, faktów historycznych, anegdot opowiadanych przez główną bohaterkę i zarazem autorkę tejże książki Jen. Z tej pozycji naprawdę można dowiedzieć się nieco więcej o Helladzie i zwyczajach tam panujących oraz samych Grekach i ich swobodnym, otwartym zachowaniu ; gościnności, która niczym nie ustępuje naszej, a może jest nawet lepsza, ale też upartości i dumie narodowej. Wiem co piszę, bo nieraz podczas swoich podróży do tego kraju miałam okazje przekonać się na własnej skórze jak pomocni czy gościnni bywają Grecy.
I chociaż miejscami wydaje się być napisana lekko infantylnie, to czyta się ją przyjemnie i wyjątkowo szybko, a co najważniejsze nie wymaga od nas zbytniego wysilania główki ;). Nieco wyolbrzymiona informacja z okładki – o niby to "straszliwej prawdzie", której dowiaduje się nasza bohaterka o swoim facecie – czego się nie napisze, żeby skusić potencjalnego czytelnika. Prawda była troszkę szokująca, ale nie "strasznie straszliwa" ;). Dzięki szczegółowym opisom (czasem nawet chyba zbyt szczegółowym np. rybek, które mogą niejednego zmęczyć) można przenieść się na uroczą grecką wyspę Tilos i razem z naszą bohaterką chłonąć Grecję każdym swoim zmysłem.
Ja będąc ostatnio na Krecie do tej pory wspominam rozkosznie kremowy smak rozpływającej się w ustach musaki jedzonej na palmowej plaży Vai i świeżość sałatki kreteńskiej, chłód kawy frappe oraz przepyszny, chrupiący chleb własnej roboty z dodatkiem oliwy jedzone u Greka Zachariasa niedaleko pięknej, piaszczystej, szerokiej i długiej plaży Falassarny. Ja też tęsknie Grecjo ;)
Czas z tą pozycją spędziłam przyjemnie i polecam ją szczególnie dla relaksu w upalne, wakacyjne dni, które są idealne do przeniesienia się na wyspy greckie - tym razem na Tilos. A komu będzie mało po lekturze, to autorka zaprasza na swojego bloga, na którym opisuje swój pobyt na wyspie.
Pod błękitnym greckim niebem Jennifer Barclay
6,3
Historia Jennifer, która po rozstaniu ze swoim partnerem zamierza zacząć szczęśliwe życie i pomóc ma w tym miesiąc spędzony na uroczej greckiej wyspie, którą pokochała od "pierwszego wejrzenia".
Książka w moim odczuciu napisana trochę w stylu psychologicznej terapii, jak zacząć żyć dla siebie. Dobrze się czytało.