Książki spod znaku premium
Wiele książek, oprócz najprostszych wydań, ma także wersje premium – obite w skórę, bogato ilustrowane. Bibliofilskie edycje obejmują już nie tylko klasyczne pozycje, ale także literaturę współczesną. Zanurzmy się na chwilę w świat luksusu.

Gigantyczna, rozkładana wkładka z ulicą Pokątną, znaną z kolejnych części cyklu o przygodach Harry'ego Pottera? Dobrze się przyjrzyj, które książki umieszczone są na wystawie księgarni Esy i Floresy. Skórzana, zdobiona złotymi literami okładka „Gry o tron”? Nie ma problemu, już znajdujemy dla niej miejsce w biblioteczce – pomiędzy encyklopediami i słownikami. Kolorowa mapa parku Joyland dołączana do powieści Stephena Kinga? W świecie książek premium nie ma rzeczy niemożliwych.
Jednym z najbardziej znanych wydawców zajmujących się pięknymi wydaniami książek jest z pewnością założony w 1947 roku w Londynie Folio Society. Wśród jego propozycji znajdziemy zarówno pięknie wydaną „Diunę” Franka Herberta, jak i kolekcję opowiadań Iana Fleminga o bohaterskim agencie 007. Młodsi czytelnicy na pewno ucieszą się z „Ani z Zielonego Wzgórza” w wydaniu z przepięknymi obrazami Anny C. Leplar.
Ciekawa jest również seria Leatherbound Classics od wydawnictwa Barnes and Noble. Klasyczna oprawa i dedykowane ilustracje otwierające rozdział (krata i fajka u Sherlocka Holmesa!) umilą każdemu obcowanie z książką. Przyjemność z czytania będzie dwa razy większa niż z pogiętego wydania w miękkiej okładce.
Warto przeglądać także katalogi dużych wydawnictw, wśród których możemy znaleźć prawdziwe perełki. Tak jak u HarperCollins, które proponuje nam „Hobbita” w wersji sprzed edycji dokonanej przez autora, opatrzonej piękną ilustracją autorstwa samego J.R.R. Tolkiena.
Co ciekawe, nie musimy wydawać fortuny. Już za 20–30 funtów możemy stać się posiadaczami skórzanego wydania „Anny Kareniny” od Barnes and Noble. Wspomniana już „Gra o tron” z wydawnictwa Folio Society to wydatek trochę większy, bo rzędu 125 funtów. Ale czy dla prawdziwego fana Starków i Targaryenów to będzie problem?
Idealny pomysł na prezent? Każdemu z czytelników zadrży mocniej serce na widok tak pięknie wydanej publikacji. A może będzie to początek kolekcji? Wszak książki pasują do każdego wnętrza.
komentarze [13]

Ostatnio kupiłam w fajnej cenie w księgarni Arkady książkę Stefana Zweiga Amok. To niezwykle wciągająca powieść. Pełna namiętności i trzymająca w ciągłym napięciu polecam.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Jest taka dziwna zależność, że wydawnictw w Polsce jest całkiem sporo. Dużo książek się wydaje. Ale ich jakość (wizualna i estetyczna, czy nawet jakość wykonania), często pozostawia dużo do życzenia.
W latach 90-tych, gdy rynek się uwolnił od dominacji państwowych wydawców, jakość była dużo lepsza. No ale z czasem doszła ekonomia i masowa korekta komputerowa druku (która...

Przeczytałem tylko pierwsze zdanie - pięć byków:
>Wiele książek oprócz najprostszych wydań posiada także swoje wydania premium<
1. Książka nie jest człowiekiem, więc nie może nic posiadać - może tylko "mieć".
2. "Swoje wydania premium" - a może mieć cudze wydania? Byk zwany zaimkozą.
3-4. Brak przecinków poprzedzającego i kończącego zdanie wtrącone.
5. Nieszczęśliwe...

W Polsce też można znaleźć szczególne publikacje książek.
Pewnego dnia, przeglądając internet, natknęłam się na pracownię, która oferuje niecodzienne podejście do opraw introligatorskich.
Co powiecie na taką "Szóstkę Wron", autorstwa Leigh Bardugo?
Wartość takich książek nie jest mała, ale jeśli ktoś pragnie opróżnić swój portfel, to strona pracowni znajduje się pod...

Wow. Niektóre projekty tam u nich to prawdziwe dzieła sztuki. Akurat MAGowskie wydanie Szóstki Wron uważam za wyjątkowo ładne już w oprawie wydawcy, ale mam parę tomów, które chętnie bym przygarnęła w takiej wersji. Niestety pierwej musiałabym wygrać na loterii.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Pamiętam czasy kiedy kupowało się książki spod lady. Stało się też w długich kolejkach. Nikt wtedy nie patrzył na jakość wydania ale cieszyliśmy się, że zdobyliśmy upragnioną pozycję. Dziś gdy patrzę na różnorodność wydań to czasem żałuję, że posiadam stare kiepskie jakościowo książki, ale jestem związana z nimi sentymentem więc leżą na półce mimo brzydkiego wyglądu. I tak...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ja bym chciał,by polskie wydania miały tak ładne jak zagraniczne.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tak, te kolekcjonerskie angielskie wydania często kuszą urodą. Chociażby City of Bones Cassandry Clare doczekało się ślicznego jubileuszowego wydania... Ale tylko ono, a to pierwszy tom serii. Szczerze wątpię, czy w takiej edycji będą pozostałe.
Pamiętam jak ukazało się w Polsce jubileuszowe wydanie Gry o Tron właśnie. I tylko Gry, czyli pierwszego tomu cyklu! Następne?...

Wygląda na to, że jednak doczekamy się ilustrowanego wydania Starcia Królów.:)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Naprawdę?! Łooo matko! Aż sprawdziłam fejsbuka wydawcy i proszę, news z wczoraj!
Dziękuję Ci, dobry człowieku. Jest zatem nadzieja na piękne polskie wydanie. :D


Chyba już wiem co się stanie z moją najbliższą wypłatą *.*
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post