Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To jak pisze Evans brzmi jak poezja. Dzięki tej powieści odkryłam też swoje nowe hobby: rysunki i malarstwo. ;)Opowieść bardzo mi się podobała. Miałam ochotę czadami zatłuc jednego bohatera Maurizia. Co za typ

To jak pisze Evans brzmi jak poezja. Dzięki tej powieści odkryłam też swoje nowe hobby: rysunki i malarstwo. ;)Opowieść bardzo mi się podobała. Miałam ochotę czadami zatłuc jednego bohatera Maurizia. Co za typ

O kurczę..książka naprawdę trzyma w napięciu i faktycznie jest tak jak jest napisane na okładce. Scottoline po mistrzowsku żongluje emocjami. Super:)

O kurczę..książka naprawdę trzyma w napięciu i faktycznie jest tak jak jest napisane na okładce. Scottoline po mistrzowsku żongluje emocjami. Super:)

Nie wciągnęła mnie tak jak książka Julii Deji "Pośród złudzeń", którą przeczytałam w jeden dzień w trakcie czytania tej. Przeczytanie mi jej zajęło 2 tygodnie. Każdego dnia nie mogłam się przemóc do przeczytania planowanych 100 stron dziennie.

Nie wciągnęła mnie tak jak książka Julii Deji "Pośród złudzeń", którą przeczytałam w jeden dzień w trakcie czytania tej. Przeczytanie mi jej zajęło 2 tygodnie. Każdego dnia nie mogłam się przemóc do przeczytania planowanych 100 stron dziennie.