Adrian

Profil użytkownika: Adrian

Duszniki-Zdrój Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
65
Przeczytanych
książek
182
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
4
Polubień
opinii
Duszniki-Zdrój Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Lubię literaturę fantastyczną i kryminały.Jestem chętny na wszelkie rozmowy na różne tematy.Swego czasu prowadziłem też bloga o książkach. Mój adres e-mail : adekkubus@op.pl

Opinie


Na półkach: , ,

Marcin Mortka to już znany Polakom pisarz powieści głównie z nurtu fantasy.Jest autorem takich książek jak Rangarok 1940(to ona była jego jego debiutem,a właściwie one,bo powieść jest w dwóch częściach),cyklu Miecz i kwiaty,Martwego jeziora,Drugiej burzy czy Miasteczka Nonstead.Jest też tłumaczem książek Petera V. Bretta czy Patricka O'Briana i dzięki temu,że uwielbia literaturę Patricka postanowił napisać powieść o morzu.Czy mu się to udało? Zaraz się przekonamy.

Na samym początku poznajemy głównego bohatera,Petera Doggsa.Już wtedy okazuje się,że ma kłopoty.Został on skazany na karę śmierci,jednak po rzekomym zastrzeleniu go i stwierdzeniu przez lekarza zgonu okazuje się,że wcale nie umarł. A z opresji wybawił go tajemniczy Lord Bathurst,oczywiście nie za darmo.Kim on jest i czego chce od Doggsa?

Okazuje się bowiem,że Bathurst wcale nie jest człowiekiem dobrym,za jakiego mógłby się wydawać.Wykorzystuje on innych ludzi dla siebie .W zamian za uratowanie życia Petera oczekuje,że zostanie on kapitanem na jego statku - "Menelausie" i wykona trudną misję,o której Doggs nie ma żadnych informacji,po prostu ma robić wszystko zgodnie ze wskazówkami,które znajduje w listach wysyłanych przez Lorda.Dowiaduje się też,że lord postanowił zainteresować się życiem jego córki.I to go najbardziej wkurza.Listy to też forma kontaktu pomiędzy Williamem Bathurstem i Peterem Doggsem.Oczywiście wydawałoby się,że to takie proste,wykonać misję(wszystkie wskazówki w listach) i wrócić do córki jednak nic bardziej mylnego.

Po dalszą część zapraszam na : http://midcyru.blogspot.com

Marcin Mortka to już znany Polakom pisarz powieści głównie z nurtu fantasy.Jest autorem takich książek jak Rangarok 1940(to ona była jego jego debiutem,a właściwie one,bo powieść jest w dwóch częściach),cyklu Miecz i kwiaty,Martwego jeziora,Drugiej burzy czy Miasteczka Nonstead.Jest też tłumaczem książek Petera V. Bretta czy Patricka O'Briana i dzięki temu,że uwielbia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Czarny Pryzmat" to pierwszy tom trylogii zatytułowanej "Powiernik Światła".Akcja książki zaczyna się już od pierwszej strony,gdy czytelnik zostaje wciągnięty w świat,który został świetnie wykreowany przez autora.Poznajemy Kipa,grubego chłopca,który ma matkę narkomankę i która go nie kocha.Podczas spaceru na Strzaskanej Skale,miejscu przeklętym i nawiedzonym(chociaż przed wojną Pryzmatów było tu pięknie,ale o samej wojnie wam więcej nie zdradzę)Kip zupełnie przypadkiem spotyka więźnia i żołnierza przywiązanych łańcuchami.Więzień w przeciwieństwie do żołnierza żyje.Tępo akcji zaczyna rosnąć kiedy okazuje się że jest on kolorakiem,osobą która ma pęknięte halo,która wyparła się swojego człowieczeństwa i stała się tym czym właśnie chciała,m.in. zamiast skóry ma ciało zbudowane z wykrzesanego koloru.Kip dowiaduje się od niego że jego miasto-Rekton stanie w płomieniach i najadą na nie wojska króla Garadula który werbuje koloraki do pomocy.Okazuje się że królowi nie chodzi o zniszczenie miasta lecz o zdobycie Kipa...


Postacie wykreowane przez Weeksa są pełnokrwiste.Mają one swoje wady i zalety. Nie są przerysowane ani schematyczne.Akcja książki jest bardzo dynamiczna i wciąga już od pierwszej strony. Dialogi są bardzo dobrze ułożone a koniec historii zachęca do przeczytania kontynuacji co też zresztą zrobię gdy tylko ona wyjdzie.

"Czarny Pryzmat" to pierwszy tom trylogii zatytułowanej "Powiernik Światła".Akcja książki zaczyna się już od pierwszej strony,gdy czytelnik zostaje wciągnięty w świat,który został świetnie wykreowany przez autora.Poznajemy Kipa,grubego chłopca,który ma matkę narkomankę i która go nie kocha.Podczas spaceru na Strzaskanej Skale,miejscu przeklętym i nawiedzonym(chociaż przed...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

A więc to już trzecia część sagi o Eragonie i Saphirze,kontynuacja cyklu Dziedzictwo napisanego przez nastoletniego chłopaka.Książka na początku strasznie wolno się rozkręca.Gdy zaczyna się atak na Helgrind akcja wreszcie nabiera tempa.Ratowanie Katriny ,walka itp.Potem chciałem rzucić książkę w kąt,co też zrobiłem,ponieważ znowu wszystko zaczęło być monotonne,dosłownie 0 akcji,normalnie przysypiałem na niej.Rozdziały z perspektywy Nasuady były chyba najgorsze.A już w ogóle Pojedynek Długich Noży,do czego to komu było potrzebne?A do tego jeszcze ta bezsensowna wędrówka Eragona przez pustynie.I tu znowu,jak przy poprzednich częściach,poczułem nawiązanie do Drużyny Pierścieni.I tyle się dzieje,a właściwie nic się nie dzieje.Spokojnie mogli wyciąć te 200 str. by zastąpić je czymś ciekawszym,czymś co porwie czytelnika.Zaczynam usypiać,gdy...



Gdy zaczynam przekraczać trzy setną stronice i wreszcie zaczyna się coś dziać.Polityka krasnoludów jest w tej części bardzo często a do tego towarzyszy jej wybranie nowego króla.Atak krasnoludów na Cieniobójce zaostrza sprawę.Vardeni przygotowują sie do podbicia kolejnego miasta Imperium.Pakt między ludźmi a Urgalami zaczyna ulegać rozpadowi..



W tej części rozdziały o Roranie są wręcz irytujące.W drugiej części chętnie czytałem o przygodach Młotorękiego,w tym nie.Te jego ciągłe wzdychanie do Katriny i zabicie dwustu chłopa nawet nie pamiętając o tym,bo ledwie chodząc a do tego ta jego męskość dopełniła czary.I tak z bohatera ulubionego stał sie bohaterem jednym z najgorszych.Co też najlepszego Paolini zrobił?



W tym tomie Eraś będzie też próbował pozyskać nowy miecz.Już samo jego wykucie było całkiem fajnie opisane.Dowiadujemy się też szokującej prawdy o ojcu Eragona(choć i to było do przewidzenia) jak i czym jest tajemnicze Eldunari.Rozwiąże się też zagadka z drzewem Menoa.



Paolini jak zwykle punk kulminacyjny postanowił umieścić na samym końcu powieści.Dla oblężenia Feinster zdecydowanie warto było przebrnąć nawet przez te najnudniejsze i najdłuższe momenty.Naprawdę było świetne! Paolini uśmierca też jedne z moich ulubionych postaci.Można go pochwalić za to,że wreszcie polepszył mu się styl pisania ale także,że lepiej potrafi opisywać uczucia bohaterów.

Książkę jak i cykl bardzo polecam a szczególnie czytelnikom zaczynającym z fantasy.
Ocena; 5/6

http://midcyru.blogspot.com/2013/01/brisingr.html

A więc to już trzecia część sagi o Eragonie i Saphirze,kontynuacja cyklu Dziedzictwo napisanego przez nastoletniego chłopaka.Książka na początku strasznie wolno się rozkręca.Gdy zaczyna się atak na Helgrind akcja wreszcie nabiera tempa.Ratowanie Katriny ,walka itp.Potem chciałem rzucić książkę w kąt,co też zrobiłem,ponieważ znowu wszystko zaczęło być monotonne,dosłownie 0...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Adrian

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

J.R.R. Tolkien
Ocena książek:
7,9 / 10
103 książki
7 cykli
8675 fanów
Brent Weeks
Ocena książek:
7,7 / 10
11 książek
3 cykle
Pisze książki z:
632 fanów
J.K. Rowling
Ocena książek:
7,7 / 10
43 książki
14 cykli
11344 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
65
książek
Średnio w roku
przeczytane
4
książki
Opinie były
pomocne
4
razy
W sumie
wystawione
65
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
423
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]