Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysł dobry, wykonanie gorsze. Podzielam opinię, że akcja nieco się "wlecze" - choć jestem zdania, że książka bez akcji może być arcydziełem, jeśli napisana jest wybitnie. Ta pozycja wybitnie napisana nie jest, zawiera od groma powtarzających się detali, które nieco męczą podczas czytania. Nie wchodząc w szczegóły - zamysł zakończenia dobry, choć ponownie, jego wykonanie słabszej jakości.
Jeśli miałabym oceniać sam pomysł, byłoby solidne 8 gwiazdek. Razem ze sposobem przekazania tego pomysłu wychodzi jedynie 5.

Pomysł dobry, wykonanie gorsze. Podzielam opinię, że akcja nieco się "wlecze" - choć jestem zdania, że książka bez akcji może być arcydziełem, jeśli napisana jest wybitnie. Ta pozycja wybitnie napisana nie jest, zawiera od groma powtarzających się detali, które nieco męczą podczas czytania. Nie wchodząc w szczegóły - zamysł zakończenia dobry, choć ponownie, jego wykonanie...

Może i nie należy do dzieł literatury, ale jest pozycją przyjemną i odprężającą. Przede wszystkim dzięki postaci Lou - pogodnej, optymistycznej, trochę zwariowanej, ale przede wszystkim nie szarej. Innym plusem jest fakt, że choć to trzecia część sagi, nie zgubisz się, jeśli sięgniesz po nią bez znajomości dwóch poprzednich, albo - jak to było w moim przypadku - gdy pomiędzy trzecią częścią a dwiema pierwszymi było kilka lat przerwy.

Może i nie należy do dzieł literatury, ale jest pozycją przyjemną i odprężającą. Przede wszystkim dzięki postaci Lou - pogodnej, optymistycznej, trochę zwariowanej, ale przede wszystkim nie szarej. Innym plusem jest fakt, że choć to trzecia część sagi, nie zgubisz się, jeśli sięgniesz po nią bez znajomości dwóch poprzednich, albo - jak to było w moim przypadku - gdy...

Czasu mam niewiele, więc napiszę bardzo krótką, ale treściwą opinię. Przyznałam książce 8/10 gwiazdek. Bardzo dobra. Wykonanie, treść, fabuła.
Ale jednocześnie była to jedyna książka, po której skończeniu płakałam do końca dnia i nie wiedziałam, co zrobić ze swoim życiem. I nie pytajcie dlaczego - nie mam bladego pojęcia.

Czasu mam niewiele, więc napiszę bardzo krótką, ale treściwą opinię. Przyznałam książce 8/10 gwiazdek. Bardzo dobra. Wykonanie, treść, fabuła.
Ale jednocześnie była to jedyna książka, po której skończeniu płakałam do końca dnia i nie wiedziałam, co zrobić ze swoim życiem. I nie pytajcie dlaczego - nie mam bladego pojęcia.